Gala

417 22 6
                                    

Tom i Jasmine zamieszkali w nowym domu. Każdego dnia nie mogli się sobą nacieszyć.
Tom pracował nad nowym filmem Marvela, a Jas wraz z Zen i CJ pracowały nad własną marką.
-Jak samopoczucie? Odnalazłaś się w nowym domu?
-Czuje się jak głupia nastolatka która uciekła z domu na noc do chłopaka. - zaśmiała się Jas patrząc na przyjaciółki.
-To chyba dobrze. To się nazywa miłość czyż nie?- CJ szukała potwierdzenia swoich słów u Zendaya.
-Spoko każdy to przechodził. Teraz jak Haz wraca z kontraktu to mam ochotę go zjeść. Zapominam czasami że mamy dziecko.
-No właśnie, macie dziecko...teraz przydałoby się wesele.
-Spokojnie kochana, najpierw Chris i Scarlett, a potem Wy i Wy - wskazała na przyjaciółki. - Musicie nas dogonić.
-Ale jak Wy zaczęliście od dupy strony to jak mamy dogonić? - oburzyła się CJ na co przyjaciółki parsknęły smiechem.
Rozmowę przerwał dzwonek do drzwi.
-Hej dziewczyny jak dobrze ze Was zastałam! - do domu wpadła Scarlett.
-Hej. Stało się coś?
-Tak...dostalam informacje od Chrisa ze w ten piątek jest premiera filmu chłopaków...serio nic nie wiecie?? - prawie krzyknęła Scarlett widząc zaskoczone miny koleżanek.
-Nam żaden nic nie mówił...
-Faceci... - jęknęła CJ
-No to laski mamy mega mało czasu jedziemy!-zarzadzila blondynka. Dziewczyny się zebrały i razem pojechały do butiku.

-Zen ale jak to Was nie będzie na gali? -Jas jest chora i marudna, a niania złamała rękę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Zen ale jak to Was nie będzie na gali?
-Jas jest chora i marudna, a niania złamała rękę. Nie znajdziemy nikogo w jeden wieczór. Trudno, na następną pójdziemy wszyscy razem.
-Eh...szkoda.
-Mi też szkoda ale nic nie wymyślę. Wyślijcie zdjęcia jak się wystroicie.
-Dobrze. Trzymaj się i ucałuj maleństwo.
-Ucałuję. Dobrej zabawy. - Jas zakończyła połączenie. Trochę posmutniala bo to pierwsza oficjalna impreza na której mieli być wszyscy.

Wszyscy zbierali się w domu Toma i Jasmine

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Wszyscy zbierali się w domu Toma i Jasmine. Dziewczyny w głównej sypialni panowie w salonie.
Śmiechom i zabawie nie było końca.
-Mamy 10 min do wyjścia. Chris napisał że samochody już czekają. - odezwała się Scarlett. Dziewczyny skończyły sesję przy wielkim lustrze Jas, dopily swoje drinki i razem wyszly z pokoju.
-Gotowi?? - zawołała CJ nie pokazując się chłopakom.
-Gotowi od dawna. Czekamy z niecierpliwością. - zawołali prawie churem.
Pierwsza zeszła Scarlett.
Miała na sobie długa czerwona suknie. Na szyji skromny i wytworny naszyjnik z dużych białych kamieni. Usta miała pomalowane w kolorze sukienki, a włosy lekko pofalowane i rozpuszczone.
Druga była CJ.
Miała na sobie krótka dopasowana sukienkę pod szyję i z długim rękawem. Materiał imitował kawałki lustra. Włosy rozpuściła, miała podkreślone bardziej oko.
Jako ostatnia zeszła Jas.
Była ubrana w lekka długa sukienkę w kolorze baby blue. Delikatny makijaż, do tego średniej wielkości perełki w uszach.
Panowie zaniemówili.
-I jak? -Jas obrucila się do okola własnej osi.
-Pieknie jak zwykle. - Tom przyciągnął ją do siebie i złożył na jej ustach pocałunek.
-Ok zakochance. Musimy już iść. - Jacob obejmując w pasie CJ wyszli z domu a za nimi reszta.

Paparazzi i dziennikarze zabijali się by zrobić idealne zdjęcie i przeprowadzić wywiad tak by jak najwięcej się dowiedzieć od aktorów

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Paparazzi i dziennikarze zabijali się by zrobić idealne zdjęcie i przeprowadzić wywiad tak by jak najwięcej się dowiedzieć od aktorów.
Oczywiście cała 6 była najbardziej męczona pytaniami odnośnie życia prywatnego.
Jas nie czuła skrępowania cała sytuacja. Trzymając Toma za rękę mogła być wszędzie i zrobić wszystko.
Był jej stała w tym bałaganie.

-Gratuluję kochanie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Gratuluję kochanie. Świetny film. - szepnęła Jas.
-Mam dla Ciebie mała niespodziankę... Jasmine O'Hara, miłości mojego życia. Dzięki Tobie jestem w tym miejscu, to dzięki Tobie nauczyłem się tak wielu rzeczy... Jasmine? Czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moja żona? - Tom kleczal przed Jas na kolanie patrząc na nią wyczekująco. Wszyscy zebrani wstrzymali oddech.
Jas milczała.

Jas milczała

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Walka o jutro /Tom Holland Where stories live. Discover now