-Jas! Pomóż mi!! - dziewczyna zbiegła po schodach -Co się stało?? -Nie mogę nic znaleźć! Ani telefonu ani kluczy do auta! -Nie krzycz słyszę Cię...a gdzie Ty jedziesz? -Umówiłem się z chłopakami. -Wiesz ze masz rano lot? -UPS...Jas...słonko...sprawdzisz czy wszystko spakowałem? -Od czego ma się przyjaciół. - powiedziała dziewczyna wręczając mu klucze i telefon, a chłopak przeleotem cmoknął ją w policzek i wyszedł.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Jasmine O'Hara, skromna brunetka potrafiącą zdziałać nie możliwe. Jas stara się pomóc swojemu przyjacielowi stać się gwiazda na skalę światową. Wraz z jego menadżerem ustala wszystkie szczegóły, szuka ciekawych propozycji. I właśnie taka się trafiła jak ślepej kurze ziarko. Jasmine spakowała swoją walizkę i sprawdziła co nabrał Tom. Przeorganizowala mu rzeczy i zniosła walizki na parter. Modliła się w duchu żeby chłopak nie wrócił późno i rano spokojnie zdążyli na samolot.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Brunetka wzięła długa odprężająca kąpiel. Po wszystkim jeszcze sprawdziła dokumenty i położyła się do łóżka. -Jasmine O'Hara...alez Ty sobie kaplikujesz życie...-jęknęła chowając twarz w poduszce. Jej telefon na szafce nocnej za wibrował. Sięgnęła po niego i zobaczyła nowa wiadomość SMS. "Przywiezie mnie Haz i będzie nocował. Rano zawiezie nas na lotnisko. Będę nie długo." Odczytując wiadomość mogła spokojnie zasnąć. Jeśli jest z brunetem Harrison to wiedziała że jest wszystko pod kontrolą.
~ Witam w nowym opowiadaniu 🥰 Mam nadzieję że to też Wam się spodoba 💋
