Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Jasmine musiała wraz z menadżerem Toma dopracować umowę dla niego, dopilnować by brunet dostał na czas scenariusz i nauczyć się większej jego części. Z beztroskim dość podejściem do życia i obowiązków Tomem nie była to łatwa praca. -Jas ja to jestem pełen podziwu ze z nim dajesz radę. - jęknął Haz słysząc co wymyślał Tom. -Wiesz mi w sumie sprawia to przyjemność i jego sukces to dla mnie satysfakcja. -Mam nadzieję że Tom to docenia. Jakbym ja byl na Twoim miejscu to bym oszalał. -Nie wiem. Zobaczymy za jakiś czas.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
-Jasmine?? Ale pójdziesz ze mną na plan? Wolę chociaż jedna osobę znać. -Jak chcesz to pewnie ze pójdę. Jeszcze bys mi się zgubił tam. -Oj już bez przesady kochana bez przesady. - Jasmine przeszedł po ciele bardzo miły dreszcz. Przez chwilę zastanawiała się nad tym co to znaczyło jednak problem Toma ze znalezieniem koszulki przerwał jej rozmyślania. Jas zamowila taksówkę i wraz z Tomem pojechala na plan. Przywitał ich główny reżyser, Toma zapoznał z resztą aktorów, a Jas została gdzieś z tyłu. Tom wyśmienicie nadawał się do tego świata i było to widać od razu.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
-Hej, Zendaya. A Ty jesteś z Tomem? -Hej Jas. - dziewczyny podały sobie dłonie. Jas zauważyła lekko zdziwione spojrzenie Zendaya. - Jasmine. Jestem Toma asystentka od brudnej roboty. -Poważnie? Jak brudnej? -Znajdź, załatw, dopilnuj... -On aż tak roztrzepany? -gorzej. Potrafi zgubic się w markecie. -O matko! Już Cię lubię. Musimy spotkać się na kawie na spokojnie i pogadać. -Pewnie. - Ciemnoskóra DZIEWCZYNA uscisnęła Jas i pobiegła na plan. Resztę dnia Jas siedziała gdzieś z tyłu i starała się nie przeszkadzać i nadrabiać swoje sprawy.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Późnym wieczorem Jas i Tom wrócili do wynajmowanego domu. Tom od razu zajął łazienkę więc brunetka poszła do kuchni podszykowac kolację. -Tom! Kolacja!! -Dzieki Jas ale ma przyjechać po mnie Jacob i jedziemy na imprezę z okazji rozpoczęcia zdjęć... Taka integracja. -Eee...ok...spoko...miłej zabawy. - Powiedziała nie patrząc na chłopaka. Usłyszała od niego szybkie cześć i trzaśnięcie drzwiami. Było jej przykro. Część posiłku schowała do pojemnika i do lodówki. Swoją porcję wzięła do salonu i usiadła przed telewizorem.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
-Cześć chłopaki! - Toma i Jacoba w klubie przywitała Zendaya. -Cześć Zen. -Gdzie zgubiliście Jas? -Jas? - zdziwił się Tom. -Tak Jasmine. -Została w domu.-Tom był wyraźnie zaskoczony pytaniem Zendaya. -Źle się czuje? -Nie... -Nie zabrałeś jej na imprezę? -A to nie impreza dla obsady? -Faktycznie trzeba Cię niańczyć!-klepnela się w czoło dziewczyna. - Ona będąc Twoja asystentka też ma prawo tu być... -Ona...za późno. I tak jej powiedziałem gdzie idę jak już wychodziłem...byla nie gotowa i robiła kolację. -Jezu! Tom! Czy wszyscy jesteście takimi głupkami??? - krzyknęła wyrzucając ręce w górę.