Zaczynamy

419 21 9
                                    

Jasmine mieszkała u Toma razem z CJ i Jacobem.
Na nowo zbliżyła się z Zendaya. Tworzyły bardzo zgrane trio. Były nie do zatrzymania jeśli chodzi o życie i pracę.
Tom i Jasmine zostali rodzicami chrzestnymi małej Jas Osterfield.
Wraz z Zen zrobiły wielki come back na wybiegi. Próbowały za wszelką cenę wciągnąć w modeling CJ.
Życie Jasmine O'Hara nabrało na powrót sensu.

Martha kilka razy próbowała rozmawiać z córką jednak każdy jej telefon kończył się awantura

Oops! Această imagine nu respectă Ghidul de Conținut. Pentru a continua publicarea, te rugăm să înlături imaginea sau să încarci o altă imagine.

Martha kilka razy próbowała rozmawiać z córką jednak każdy jej telefon kończył się awantura. W końcu telefony odbierał Tom lub Haz.
Martha widząc że córka wróciła do modelingu, stać ja na zagraniczne wyjazdy itd. za namową swojej siostry postanowiły "utrzeć nosa" "niewdzięcznej córce która zostawiła matkę sama. Według pisma z sądu który dostała Jas wychodzi ze Martha nie ma wystarczającej ilości pieniędzy by godnie żyć na starość i jedyna bliska jej osoba jest właśnie Jas.
Jednymi słowy Martha pozwala Jas o alimenty.
Jasmine była wściekła. Tom z Zen i CJ obiecali jej pomóc i zeznawać w sądzie na jej korzyść.
Sprawa ma odbyć się za miesiąc.

-Rozmawiałem z prawnikiem

Oops! Această imagine nu respectă Ghidul de Conținut. Pentru a continua publicarea, te rugăm să înlături imaginea sau să încarci o altă imagine.

-Rozmawiałem z prawnikiem. Możemy spokojnie wyjechać do Stanów...
-Tom ja nie wiem...ta sprawa i jeszcze praca.
-Kochanie jaki problem jesteś ambasadorka marki możesz być wszędzie. A sprawa się nie martw przyjedziemy tu na nią. Po za tym mam dla Ciebie ogromną niespodziankę.
-No dobrze...
-To pakuj się...pojutrze wyjeżdżamy. - Tom zaśmiał się widząc mine Jas. Pocałował ją w czoło.
Relacja Toma i Jas była tak dziwna i zawiła ze sami już nie wiedzieli na jakim etapie są.
Byli nie rozłączni. Większość nocy spędzali razem w łóżku oglądając głupie seriale lub rozmawiając do białego świtu.
Nie mogli wytrzymać dnia bez przytulania, bliskości i dotyku.
Jednak od żadnego z nich nie padła żadna konkretna deklaracja.
Ich przyjaciele już robili zakłady kiedy się obudzą i oficjalnie stwierdza ze są w związku.

-Jak się czujesz? - Jas, Zen i CJ siedziały w kuchni Zen ciesząc się chwilowa możliwością spokojnej rozmowy

Oops! Această imagine nu respectă Ghidul de Conținut. Pentru a continua publicarea, te rugăm să înlături imaginea sau să încarci o altă imagine.

-Jak się czujesz? - Jas, Zen i CJ siedziały w kuchni Zen ciesząc się chwilowa możliwością spokojnej rozmowy.
-Dobrze. Meczy mnie tylko sprawa z matką. Nigdy bym nie przypuszczała ze wymyśli coś takiego.
-Spokojnie, damy radę. Nie jesteś sama. - Zen uśmiechnęła się ciepło do Jas.
-Dziewczyny wznieśmy toast...
-Za co wypijemy?- zapytala Jas wznosząc kieliszek z winem wraz z dziewczynami.
-Za to że zaczynamy wszystkie, wszystko od nowa.
-Za nas.
-Za przyjaźń. - po chwili było słychać brzdęk szkła.
Wszystkie trzy były na innych etapach z inną historia ale każda w tym momencie zaczynała życie na nowo.

Walka o jutro /Tom Holland Unde poveștirile trăiesc. Descoperă acum