2.39

28.1K 2.2K 363
                                    

ASH'S POV:

Cholera.

To kolejny dzień z rzędu gdy się upiłam.

Znowu budzę się sama bo w mieszkaniu nie ma nikogo. Spoglądając na komórkę zauważam kilka nieodebranych telefonów i smsy od Dan:

Dan: Ash, zadzwoń do mnie, proszę

Dan: Mała, odezwij się, to pilne

Dan: Proszę cię, Ashley

Nie czekając już dłużej natychmiast oddzwoniłam do przyjaciółki

- Halo? Dan? Co się stało? Gdzie ty jesteś? - pytałam przerażona

- Poczekaj chwilę, jestem już przy naszym bloku. Zaraz będę - i rozłączyła się

Dziwna sprawa, jest ósma rano a w mieszkaniu nie ma chłopaków a Dan gdzieś sobie chodzi. Co tu się do cholery dzieje?

- Jestem! - krzyknęła Daniele wchodząc do mieszkania a ja szybko pobiegłam w jej stronę

- Co się stało? O co chodzi? - pytam gdy spoglądam na zmarnowaną dziewczynę

- Oni wiedzą. Ashley, oni wiedzą - słucham łkania najlepszej przyjaciółki ale kompletnie nie wiem o co jej chodzi

- Kto wie? Co się stało?

- Zack i Mike. Wiedzą o domu dziecka. Ja nie wiem skąd - płacz Daniele jest tak głośny, że nie potrafię przetrawić tego co właśnie mi powiedziała. Jak to chłopcy wiedzą o wszystkim?

- Skąd oni to wiedzą?!

- Ja nie wiem, na prawdę nie wiem - płakała ściągając buty. Ja z wrażenia musiałam usiąść na kanapie

- Ja pierdole. Mike mnie nie będzie chciał znać. Już mnie nienawidzi za tą akcję z Leo a teraz jeszcze to... Cholera jasna! - uderzyłam dłonią w stół - A co z Zackiem? Rozmawiałaś z nim?

- Tak. Nazwał mnie... to znaczy nas "podłymi sukami" i wybiegł z mieszkania. Nie było go przez noc? Gdzie jest Mike?

- Nie wiem. Wstałam chwilę temu i już nic nie wiem - wrzasnęłam ale nie chciałam straszyć dziewczyny - Przepraszam, odwala mi

- Nie możesz nic wiedzieć bo byłaś wczoraj schlana w trzy dupy. Co się z tobą dzieje, mała? - Daniele na chwilę przestała płakać

- Kate mi opowiadała jak Mike się spotkał ze swoją byłą dziewczyną

- I to sprawiło, że musiałaś się napić?

- Jamie też tam był. Opowiadał mi ich związek i to jak Mike przeżywał po rozstaniu z nią. A teraz ja mu robię podobną rzecz... I jeszcze się dowiedział o domu dziecka. No to jest już na pewno nasz koniec. On nie będzie chciał mnie znać - parsknęłam

- Mój koniec również. Zack ma mnie w dupie. Spałam u Kate i Jamiego i dzwoniłam do niego wiele razy i pisałam ale on mi odpisał dosyć dosadnie żebym się odczepiła. Wiesz, co? Teraz żałuję, że im nie powiedziałyśmy kiedyś. Na początku znajomości

- Ja też ale co miałyśmy im powiedzieć? "Słuchaj kochanie, moi rodzice mnie porzucili bo praca i hajs byli dla nich ważniejsze a matka Dan się zaćpała na śmierć" ? Daj spokój, dobrze wiem jak bardzo przez całe życie się tego wstydziłyśmy. Rozumiem chłopaków, że są źli ale nie przeżyli tego. Oni mają wspaniałych rodziców... - mówiłam gdy do mieszkania wszedł Zack z torbą z siłowni

Nasze głowy od razu skierowały się w jego stronę ale on tylko wszedł w głąb mieszkania i nie odezwał się słowem

- Zack, poczekaj - Daniele poszła za nim ale on tylko krzyczał, żeby go zostawiła w spokoju

Just friendsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz