*Martyna*
Nie mogę spać. Boję się o małą. Chociaż wiem, że jest bezpieczna i grzecznie śpi w pokoju obok. Wstałam i poszłam do niej. Wzięłam ją na ręce i wróciłam do Piotrka. Dałam ją do środka. Między mną a Piotrkiem. Słodkie maleństwo.
Piotrek się odwrócił i otworzył oczy.
- płakała? - pyta
- nie - mówię - ale będę spokojna jak będzie spała z nami. Jestem przewrażliwiona.
Uśmiechnął się i dał mi buziaka.
- nic się nie stanie. Ochrona czuwa przed bramą. Hmm
Uśmiechnęłam się i Przytuliłam się do niego. Trochę dalej żeby nie gznieść małej.
***
Robię śniadanie a Piotrek poszedł zająć się małą. Po chwili było gotowe.
Przyszedł Piotrek z małą.
- nigdy nie myślałem, że ubieranie dziecka będzie dla mnie wyzwaniem.
Zaczęliśmy się śmiać.
- bardzo ładnie księżniczko - mówię i biorę od niego małą - tak dalej.
Nakarmiłam małą piersią a potem zjedliśmy śniadanie. Potem poszliśmy się ubrać.
- co robimy z pracą? - pytam
- no zostajemy w domu.
- ooo ty też?
- też - mówi - chce spędzać tyle samo czasu z małą co ty.
Zaczęliśmy się śmiać.
Poszliśmy na spacer z Charlie.
Mała się do mnie uśmiecha. Ja też do niej. Piotrek mnie Objął i się uśmiechnął.
- pasuje Ci - mówi
- dziękuję - mówię
Pocałowaliśmy się.
- jestem szczęśliwa - mówię
- jak ty jesteś to ja też. - mówi
Po chwili wróciliśmy do domu i robimy zdjęcia małej. Znaczy ja robię a Piotrek się wygłupia żeby się uśmiechała.
- ślicznie - mówię.
- to teraz z tobą nie ma zdjęcia - Piotrek
- zrobisz?
- zrobię
Wzięłam małą na ręce. Uśmiecham się do małej. Piotrek robi zdjęcia. Zrobił śmieszną minę a my się Śmiejemy.
- mam was - mówi
Zaczęliśmy się śmiać
Przyszedł do nas Charlie.
- Właśnie psiaku - mówię - ty jeszcze nie masz zdjęcia z małą.
- oj nie wiem jak zareaguje. - Piotrek Usiadłam z małą na kanapie a Charlie się położył koło nas i oparł pyszczek na moich kolanach. Mała się uśmiecha.
Piotrek zrobił zdjęcie. Charlie wącha małą i polizał ją.
Zaczęliśmy się śmiać.
Zrobiliśmy wspólne zdjęcie i wstawiliśmy na Facebooka.
- mam nadzieję młoda, że ty nie Będziesz taka użależniona od telefonu jak ja - mówię
Zaczęliśmy się śmiać
- ale musimy się pochwalić jaką mamy śliczną córeczkę - Piotrek
Zaczęliśmy się śmiać.
- musimy kupić ramki na zdjęcia i powiesić wszystkie piękne zdjęcia.
- ok. To co? Jedziemy?
- yhym
Pojechaliśmy wywołać zdjęcia z telefonu. Te które były śliczne i te które były śmieszne. Potem pojechaliśmy po ramki na zdjęcia. Kupiliśmy ich dużo i wróciliśmy do domu. Wkładam zdjęcia do ramek a Piotrek wiesza na ścianie.
Mała sobie grzecznie leży i się wyciąga.
Piotrka ją dał do Bujaka i jej włączył.
Śmieje się.
- full wypas - mówię
Zaczęliśmy się śmiać.
Włączył jej piosenkę.
Jest cudownie. Mam rodzinę. Mam wszystko. O niczym innym nie marzę.