68. Właśnie Zdradziłaś Nasz Plan

154 3 0
                                    

*Martyna*
Mała jedzie z nami do pracy. Po chwili byliśmy na miejscu. Wysiedliśmy i Piotrek wziął wszystkie rzeczy dla nas i poszliśmy do bazy.
- dobry den - mówię z małą
- cześć - Piotrek.
- cześć - wszyscy.
Poszłam z małą do wszystkich.
- o mały diabeł przyszedł - Marek
- sam jesteś diabeł - Tosia
Zaczęliśmy się śmiać.
- nie możesz tak mówić - Marek a mała się patrzy na mnie
- do niego możesz - mówię
Mała się śmieje. My też.
Przyszedł Piotrek a mała poszła do niego na ręce.
- jestem duża
- duża duża - Piotrek
Śmieje się.
Przyszła Renata i jak zobaczyła Piotrka z małą to kipi ze złości. Przyszli do mnie.
Mała usiadła między nami a ja jej dałam pić. Pijemy razem.
- a tata? - Tosia
- tata gdzie masz butelkę? - pytam
Tosia mu wyciągła z torby i mu dała.
- plosie
- dziękuję
Pijemy a oni się śmieją.
Po chwili Piotrek dostał wezwanie a ja poszłam zobaczyć z małą ioio.
- ioio - Tosia się śmieje. My też.
Wróciliśmy do bazy.
Ja podpisuje i grupuje papiery a Tosia sobie maluję. Po chwili wszystko zrobiłam i tule małą.
- co to dziecko tutaj robi.
- tuli się do mamy - Mówię
- w pracy?
- masz jakiś problem? - pytam
- to chyba nie jest miejsce dla dzieci.
- dla ciebie też a jednak tu jesteś.
Mała ogląda bajkę na telefonie. Binga.
- zobacz Bing
- super. - mówię.
Szef mnie zawołał na chwilkę.
- zostaniesz tutaj? - pytam małej
- tak a gdzie idziesz?
- tam do wujka
- Oki
Poszłam do szefa.
- jak to możliwe, że ty w ciągu 10 minut zrobiłaś wszystko co ci przyszykowałem
Zaczęliśmy się śmiać.
- to było wszystko?
Zaczęliśmy się śmiać.
Mała płaczę a ja poszłam do niej szybko.
- co się stało? - wzięłam ją na ręce i tule ją mocno. Dała mi mój telefon rozwalony. - ojej. O to płaczesz? Bing zrobił bam
- tak.
- On sam nie zrobił bam. - Anka a ja na nią patrzę. Pokazuje na Renate - to ona jej zabrała i rzuciła.
Dałam małej buziaka.
- myślę, że jesteś z siebie zadowolona - mówię do Renaty
Usiadłam koło Anki.
- chce do domku
- Zaraz tata wróci to pójdziemy. Nie możemy mu tak zniknąć bo będzie nas szukał.
Ściągnęłam szybke ochronną z telefonu i włączyłam go.
- zobacz działa - mówię - chcesz Binga?
- nie - przytula się.
- wariatka - Tomek - Dziecko jej przeszkadza.
- to co pójdziemy do domku przez park?
- tak - mówi
- kupisz mi wate cukrową? - pytam a ona się śmieję.
- ty mi kupisz.
- nie. ty
- ty
- ty
Zaczęliśmy się śmiać.
- i balonika
- ooo tak. Chcę z jednorożcem - mówię
- a ja z bingiem
Zaczęliśmy się śmiać.
- a masz pieniądze? - pytam
- ty masz
- zobaczysz?
- tak.
Poszła po mój plecak i przyszła. Wyciąga wszystko z niego.
- tajemnice plecaka Martyny cz 1
Zaczęliśmy się śmiać.
Wyciągła portfel i szuka pieniędzy.
- są pieniążki?
- dużo? Starczy na wate i baloniki?
- nie wiem. Tata pewnie ma więcej.
- masz rację oszkubiemy tatę.
Zaczęliśmy się śmiać.
- a wiesz co jeszcze ma? - pytam
- co?
- słodkie.
- ooo. To musimy na niego poczekać
Zaczęliśmy się śmiać.
- to co zostajemy? - pytam
- tak bo musimy oszkubać tatę i zjeść jego słodkie.
Zaczęliśmy się śmiać.
- właśnie zdradziłaś nasz plan
- upsia
Zaczęliśmy się śmiać.









That 's nothing - Mapi  ZAKOŃCZONE Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu