16 Nie Oddam Go Innej

274 9 0
                                    

*Martyna*
Siedzimy i pijemy kawę z rodzicami.
- i jak się odnaleźliście? - tata
- nie było trudno - mówię.
Zaczęliśmy się śmiać.
- wcale. - Piotrek
- dobrze, że się pozbyłaś tego gamonia
- to raczej on pozbył się mnie.
- mówiłem, że tak będzie, jemu tylko o firmę chodziło. - tata
- i bardzo dobrze. - mama
- jakby jeszcze z nami nie pracował to by było super. - Piotrek.
- mówię ci, że długo nie wytrzyma. - mówię
- czekam z utęsknieniem na dzień w którym złoży wypowiedzenie - Piotrek
Zaczęliśmy się śmiać.
Idzie Charlie z smyczą.
- kogo dzisiaj wybierze?
- mnie. - Charlie do mnie przyszedł
-  obrażam się - Piotrek.
Zaczęliśmy się śmiać.
Poszłam ubrać buty a on szczeka na Piotrka. Poszliśmy wszyscy na spacer z Charlie. On biega przed nami.
Idzie Rafał z swoim rodzicami.
- proszę proszę - matka Rafała
- o co prosisz? - tata
- o twoją córkę. Ma wrócić do mojego syna
- w marzeniach
Poszłam do Piotrka.
- jaka ustawka. Starcie gigantów poprostu - Piotrek
Zaczęliśmy się śmiać.
Przytuliłam się do niego.
- czemu ty jesteś taki wielki?
- ktoś mnie rozciągnął
Zaczęliśmy się śmiać.
- wiedziałam, że jesteś cyborgiem
- jakbym był to bym go zabił spojrzeniem - Patrzy na Rafała a ten się chowa za rodziców
- działa - mówię
Zaczęliśmy się śmiać.
- no nie. Bo żyje.
Śmiejemy się
Tata się na nas patrzy i uśmiecha się.
Po chwili przyszli i poszliśmy dalej.
Poszliśmy do parku. Charlie przyniósł mi patyk.
- co kudłaty gagatku? - pytam i rzuciłam mu patyk a on za nim pobiegł i przyniósł Piotrkowi.
Rzucił i akurat szedł Rafał i oberwał.
- przypadek - mówi.
- nie sądzę - śmieje się.
Zaczęliśmy się śmiać.
- od patyka nic mu nie będzie - mama
- aż szkoda - tata
- czyli nie tylko ja go nie trawie.
Zaczęliśmy się śmiać.
Wróciliśmy do domu i robimy jakiś obiad. Znaczy Piotrek robi a my się przyglądamy. Oj nie Oddam go innej.






That 's nothing - Mapi  ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz