Życie Złodzieja

By Starszy_Loot_BoS

2.5K 321 149

Natchniony, fanfickiem "Fallout Equestria", zdecydowałem się napisać własny, również o tej tematyce, więcej j... More

Prolog
Wstęp
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 23 (Starlight)
Rozdział 23 (KULISY)
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35

Rozdział 13

91 6 5
By Starszy_Loot_BoS

HeadShot! Kolejny Kotowąż padł trupem... Więcej was matka nie miała? Ich nie ma końca! Nosz w mordę! Ren nas nie uniesienie... Jak mamy się wydostać? Nagle ni z dupy ni z wacka wylatuje Leafwind. Skąd on się tu kórwa(od autora: nie pytajcie XD) wziął? Wcześniej się nie dało? Pali ich ogniem i... To jest efektywne! Choć raz się przydało, to niewyparzone ptaszysko... Tylko czemu tak późno? Mniejsza... Jeden z Kotowęży ugryzł Leafwind'a... Super... Już po nas... Ptak zaczął obracać się w płomieniach i... Zmienił się w pył... Po nas... Zaraz... Z tych popiołów wyfrunął jak nowonarodzony Leafwind... Jak on to kórwa zrobił?
-Feniksy tak potrafią *szepcze do mnie Kianii* gdy się je zabija, ona obracają wszystko dookoła w proch i w pył. Są to stworzenia długowieczne.
OK...? Czemu ja jestem taki... Eh... Nieważne...
-W NOGI!!!
Krzykłem co sił w gardle. Ucieczka niebywale efektywna... Leafwind ich... Je... Po prostu to coś zatrzymał... Jestem ciekaw czy przeżyje? Mam nadzieję że tak... Biegliśmy do jakiegoś domu, a w nim jakiś... Czy to...
-Witajcie przyjaciele!
Freshbone...
-Freshbone...?
-Tak! Nowy dom Freshbone'a!
Wow... Urządził się tutaj... Meble... Półki... Szafki... Nawet łóżka dla siebie i dla gości!
-Ładnie tu masz
-Freshbone dziękuję
-Od kiedy tu jesteś?
-Od tygodnia
-Łał...
-A może moglibyśmy się zatrzymać na jakiś czas...?
-Pewnie! Freshbone zaprasza!
-Dzięki Freshbone!
-Nie ma o czym mówić!
-Mamy prezent dla ciebie...
-Prezent! Jak fajnie!
Wyjąłem z juków butelkę Sparkl-Coli RAD.
-Co to jest?
-Pyszny napój
-Dla mnie?
-Tak, zgadza się
Wziął i zjadł całą butelkę razem z zawartością... Ale ma apetyt...
-Pyszne! Słodkie Jabłkowo-Marchewkowe!
-Cieszę się że smakuje...
Za mną schowała się Kianii.
-Nie bój się, to nasz przyjaciel...
-OK...
-Dla niej łóżko też się znajdzie...?
-Jasne! Jest 10 łóżek dla goście!
Serio go zaczynam lubić... Usiedliśmy do stołu i dostaliśmy zupę... O dziwo dobra była... Przy zupie opowiedzieliśmy wszystko Freshbone'owi, zasmucił się śmiercią Mirie i postanowiliśmy zrobić jej grób. Freshbone wykopał dół, ja i Kianii zdjęliśmy ciałko Mirie, Ren nie była zdolna nawet do patrzenia na nią... Gdy zakopaliśmy ją, złożyliśmy obietnicę, że zabijemy tego, kto zabił jej rodziców... Natomiast pizdolet, otrzymała Kianii, uznaliśmy że Mirie by tego chciała... Nie zwlekając dłużej, udaliśmy się do K-3 całą trójką, pokój Mirie został zamknięty, a Kianii dostała własny...

----------------------------------------------------------- Hej! Sorry że od kwietnia nie ma rozdziałów, ale na PC nie działają mi 4 klawisze, tel mam zepsuty, a na laptopie się nie da, bo jest strasznie wolny :/ jednak udało mi się zedytować rozdziały i dopisać to. Pod koniec sierpnia dostaję nowy telefon to i nowe rozdziały będą, bo mam dużo pomysłów! Tak więc oczekujcie cierpliwie!

Continue Reading

You'll Also Like

88.8K 3.3K 43
!Fem!Reader! Scenariusze z naszymi chłopcami z Haikyuu. Raczej rozpisane porządnie (a przynajmniej się staram), co troszkę zajmuje przy liczbie post...
329 15 14
Po pokonaniu kryształowego władcy wszyscy myślą ,że wszystko będzie w porządku.Tylko LLoyd coś przeczuwa mijają dni.W mieście ninjago nic się nie d...
29.1K 1.4K 27
Duchy to stworzenia, których nie widać gołym okiem, rozpływają się, przenikają przez obiekty, boją się wody. Jednakże na świecie jest jedna osoba, kt...
63.1K 3.6K 29
Izuku stracił matkę, a ojca nigdy nie poznał. Co jeśli Deku jednak miał moc? I to nie jedną, a 7? A może wiele więcej? Po stracie wszystkich chłopak...