My Story. || lrh

By Lubielizaki

760K 34.4K 6.7K

Zazwyczaj rodzeństwo jest dla siebie podporą w jakiejkolwiek sytuacji, jednak nie w tym przypadku. Po dłuższe... More

~Prolog~
~1~
~2~
~3~
~4~
~5~
~6~
~7~
~8~
~9~
~10~
~11~
~12~
~13~
~14~
~15~
~16~
~17~
~18~
~19~
~20~
~21~
Niespodzianka!
~22~
~23~
~24~
~25~
~26~
~27~
~28~
~29~
~30~
~31~
~32~
~33~
~34~
~35~
~36~
~37~
~38~
~39~
Nowa opowieść!
~40~
~41~
~42~
~43~
~44~
~45~
~46~
~48~
~49~
~50~
~51~
~52~
~53~
~54~
~55~
~Epilog~
~Podziękowania~
~Druga Część~

~47~

7.7K 403 99
By Lubielizaki

**kilka dni później**


Siedziałam z David'em i James'em rozmawiając z Jus'em, przez skype'a. Do wyjścia na scenę zostało nam mało czasu, ale my nie przejmując się tym, gadaliśmy jak w najlepsze. 

- To macie jakieś nowe ploteczki? - zapytał Justin, na co się zaśmiałam.

- Raczej nic nowego się nie zdarzyło - odpowiedziałam, a chłopacy spojrzeli na mnie, kręcąc głowami - No co?

- Tak nic się nie zdarzyło - prychnął James.

- Co? - usłyszałam głos blondyna.

- Chrissy znowu jest z Luke'iem - powiedział David, a Jus otworzył szeroko oczy.

- Co? - powtórzył.

- No - odpowiedzieli jednocześnie.

- Dobra może my was zostawimy samych - brunet wstał razem z David'em i wyszli z garderoby.

- Chrissy od kiedy jesteście razem? - zapytał.

- Od kilku dni - westchnęłam.

- A co z Mike'iem?

- On o tym nie wie - spuściłam głowę - I nie chcę, żeby wiedział. On się załamie jak się dowie, dlatego nie chcę. 

- To dlaczego robiłaś mu nadzieje? 

- Nie wiem Jus - pokręciłam głową i spojrzałam na ekran laptopa - Po prostu nie wiem. Boję się tego jak zareaguje, po tym co było pomiędzy nami. Nie chcę by przeze mnie cierpiał, tak samo jak ja przez Hemmings'a wtedy.

- Rozumiesz, że zrobiłaś to samo co Luke wtedy? Mike naprawdę Cię kocha i po nim to widać, jak na ciebie patrzy. 

- Ja wiem, ale to co czuję do niego, to nie to samo co czuję do Hemmings'a. Nie chcę po prostu go skrzywdzić.

- Ale to robisz Chriss - westchnął - On jest w tobie zakochany, a ty to wykorzystałaś, po tym jak zostawił Cię Luke. Wiesz jak on będzie się czuć? - podniósł głos, a w kącikach moich oczu pojawiły się łzy - Zrobiłaś mu wtedy nadzieję, a teraz? Jesteś znowu z Hemmings'em, a on będzie cierpieć przez to. Nie powinnaś się wtedy nim bawić. 

- Jus... 

- Chriss przemyśl to, pa - nie czekał na odpowiedź, tylko się rozłączył. Wytarłam łzy spływające po mojej twarzy i poprawiłam na szybko makijaż. Spojrzałam w lustro i muszę przyznać, że nawet nie widać, że wcześniej płakałam. Z cichym westchnieniem wyszłam z pomieszczenia i ruszyłam do czekających na mnie chłopaków. 

- I co rozmawiałaś z Justin'em? - zapytał David.

- Tak - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się sztucznie.

- Płakałaś - stwierdził, a ja pokiwałam głową - Będzie dobrze - przytulił się do mnie, głaszcząc uspokajająco po plecach.

- A tu co? - odezwał się James, który podszedł do nas  - Zaraz wchodzimy, przygotujcie się - klasnął w dłonie, a ja odsunęłam się od blondyna.

- Okay, chodźmy - posłałam im uśmiech. 

- Mówiłaś już Mike'owi? - zapytał brunet, gdy szliśmy do wejścia na scenę.

- Nie i nie wspominajmy o tym - mruknęłam, biorąc mikrofon od dźwiękowca. 

- Okay - podniósł ręce w geście poddania - Justin chyba Cię wkurzył - spojrzałam na niego, a on uśmiechnął się słodko.

- Wchodzicie za minutę! - rozległ się krzyk.

- Damy radę, jak zwykle - powiedział David, podchodząc do nas.

- Bo kiedyś nie daliśmy - przewróciła oczami.

- Jeszcze żadnej wpadki nie było.

- Wchodzicie! 

- Wy przodem - przepuściłam ich przodem, po czym wbiegłam na scenę.

Przez większość czasu na scenie, czułam na sobie wzrok Hemmings'a, który jakby nigdy nic siedział za kulisami. Kilka razy zauważyłam, że zawzięcie myślał nad czymś. Próbowałam nie zwracać uwagi na niego, ale zbytnio mi to nie wychodziło.

***
Przed tym jak Luke i chłopacy wyszli na scenę, blondyn poprosił mnie bym została i obejrzała ich występ. Nie wiedziałam po co mam zostać, ale zgodziłam się i tak od ponad pół godziny siedzę na backstage'u, czekając na... nawet sama nie wiem co. 
Zdziwiłam się kiedy Luke odłożył swoją gitarę, uśmiechając się przy tym do mnie. Słyszałam jak fani zaczęli coś krzyczeć, ale nie zrozumiałam nic z tego. Blondyn usiadł przy pianinie i zaczął mówić do mikrofonu:

- Teraz usłyszycie nasz nowy utwór! - po arenie rozległ się jeszcze większy krzyk fanek - Chciałem zadedykować go dla kogoś na kim mi bardzo zależy. To właśnie ona jest napisana o niej.

Podeszłam trochę bliżej, ale nadal tak by nie było mnie zbytnio widać i wsłuchałam się w piosenkę*(Media)

When you're talking to your girls / Kiedy mówisz do swoich przyjaciółek
Do you talk about me? /Czy rozmawiasz o mnie?
Do you say that I'm a sweetheart? /Czy mówisz, że jestem kochany?
Do you say that I'm a freak? /Czy mówisz, że jestem dziwakiem?
Do you tell them white lies? /Czy mówisz im niewinne kłamstewka?
Do you tell'em the truth? / Czy mówisz im prawdę?
Do you tell'em that you love me / Czy mówisz im, że mnie kochasz
The way that I've been loving you? / Tak jak ja kocham ciebie?

Uśmiechnęłam się, słysząc tekst piosenki.

- Chrissy chodź do nas! - krzyknął Luke, patrząc na mnie. Pokręciłam głową i cofnęłam o kilka kroków.

- Zróbcie hałas dla Chriss! - tym razem krzyknął Ashton. Luke podbieg w moją stronę i wziął moją rękę, ciągnąc na środek sceny. Złączył nasze dłonie i zaczął śpiewać dalej, cały czas patrząc się w moje oczy.

Cause every night you and I find ourselves / Bo każdej nocy ty i ja odnajdujemy nas
Kissing and touching like no one else / Całując i dotykając jak nikt inny,
Falling and falling until I fell 
For you / Zakochując się, aż będę cię kochał 

Cause I've been talking to my friends /Ponieważ mówiłem moim przyjaciołom
The way you take away my breath /O sposobie w jaki odbierasz mi oddech,
It's something bigger than myself /To coś większego niż ja sam,
It's something I don't understand /To coś czego nie rozumiem,
No, no /nie, nie
I know we're young and people change /Wiem, że jesteśmy młodzi i ludzie się zmieniają,
And we may never feel the same /I może nigdy nie poczujemy tego samego
So baby tell me what you say /Więc kochanie, powiedz mi co mówisz  **

***
Piosenka skończyła się, a po moim policzku spłynęła łza. Luke ujął moją twarz w swoje dłonie, zapominając, że poza nami są tu tysiące ludzi.

- Kocham Cię Chrissy i nigdy nie przestanę - powiedział, po czym złączył nasze usta. Zamknęłam oczy i oddałam się chwili. Jak przez mgłę słyszałam piski i krzyki fanów, a także Calum'a czy Ashton'a. Odsunęliśmy się od siebie, a blondyn oparł podbródek o moją głowę.

- Ja ciebie też Luke - wyszeptałam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
* - postanowiłam, że nie będę wstawiać tutaj całej piosenki tylko fragmenty ;)
** - tłumaczenie tekstu wzięłam z tekstowo.pl

No to jak wam podoba się rozdział? 
Lussy Is Real!
W końcu co nie?

Jak myślicie, że zareaguje Mike?

Nadal ubolewam nad tym, że nie długo będzie koniec My Story :(

Ale pozdrawiam cieplutko i widzimy się nie długo :*

Continue Reading

You'll Also Like

3.5K 178 27
Nastoletnie życie nie zawsze bywa dobre tym bardziej jej, Kaia nie wie co wydarzy się w przyszłości, myśli ona, że dalej będzie żyć z znęcającymi się...
3K 161 9
Nie znała go. A tym bardziej ich. On też jej nie znał, nawet o niej nie wiedział. A tym bardziej oni. Ona ją zna i o niej wie. Ona też zna go. I ich...
19.9K 1.3K 73
Midgardzka dziewczyna i Książę z innego świata. Zawierają układ, który ma posłużyć im obojgu. Jak Addie odnajdzie się w magicznym świecie nordyckich...
3.5K 127 11
Opowieść opowiada o bliźniakach ale nie o Shane i Tonym tylko o Hailie i Alexie. Rodzeństwo Monet powiększy się o 2 osoby. Ale zanim to nastąpi, będą...