- Dobrze, więc kamieni nieskończoności jest sześć. Kamień Dusz, Przestrzeni, Rzeczywistości, Umysłu, Mocy i Czasu. Tak się składa, że posiadaczem jednego z nich jestem ja. - powiedział doktorek.
- Na serio? Niech pan pokaże! - krzyknął Flash.
- Niestety nie mogę, ponieważ wyrządził on już dosyć złego. Wasza koleżanka może potwierdzić. - wskazał na mnie.
- Ta, trochę było słabo. - uśmiechnęłam się lekko.
- Czy to znaczy, że Pan jest jakimś magikiem? - zapytała Betty.
- On ma magiczne moce, sama widziałam. - stwierdziłam.
- Pokaże Pan coś? - spytał Thompson.
- Nie, ponieważ nie jest to temat na lekcje. - odpowiedział.
- Ej, Peter. - szepnęłam do chłopaka.
- Co tam? - powiedział w ten sam sposób.
- Mam ochotę na coś szalonego. Zabierzesz mnie na wycieczkę po dachach? - zaproponowałam.
- Jasne. - oznajmił. - Po szkole?
- Tak. - uśmiechnęłam się.
| 118 słów |
Ajjj wiem, że któtkie, ale nie miałam dzisiaj czasu pisać
Wiecie, że wstawiam rozdziały codziennie, więc czasami będą one krótkie :p
![](https://img.wattpad.com/cover/225518782-288-k354600.jpg)
YOU ARE READING
Hope For Love | Avengers
Fanfiction𝗃𝗎𝗌𝗍 𝗍𝖺𝗅𝗄 𝗍𝗈 𝗁𝗂𝗆, 𝗁𝖾 𝗐𝗈𝗇'𝗍 𝖻𝗂𝗍𝖾 𝗒𝗈𝗎 𝘪 𝘭𝘰𝘷𝘦 𝘪𝘵 𝘸𝘩𝘦𝘯 𝘩𝘦 𝘴𝘮𝘪𝘭𝘦𝘴 𝒔𝒉𝒆'𝒔 𝒇𝒂𝒍𝒍𝒊𝒏' 𝒊𝒏 𝒍𝒐𝒗𝒆 𝐨𝐨𝐩𝐬, 𝐲𝐨𝐮 𝐦𝐞𝐬𝐬𝐞𝐝 𝐮𝐩 ⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘ Have you ever wondered what would happen if...