Rozdział 60

372 20 0
                                    

- Dobra, gotowi zobaczyć potwora? - zapytałam.

- Chyba tak, dajesz - odpowiedziała Natasha.

- Chodźcie bliżej - podałam im ręce, które złapałam. Teleportowałam nas do wieży. Powoli poszliśmy do salonu, starając się być niezauważeni.

- Co to jest za cholerstwo - powiedziała Nat kiedy zobaczyła Venoma. Nie mogłam podważyć jej zdania.

- Może mi ktoś wytłumaczyć jak to się u nas znalazło? - zapytał tata.

- Nie mam pojęcia. Byłam sobie w moim pokoju i usłyszałam huk, więc poszłam do salonu i zobaczyłam to coś - oznajmiłam.

- To co z nim zrobimy? - spytała Czarna Wdowa.

- Proponuję zaprowadzić go na górę wieży i zepchnąć na dół, bo nie mam pojęcia jak my to mamy pokonać. To jest taki wielki, obrzydliwy Spider-Man - stwierdziłam.

| 111 słów |

Hope For Love | AvengersWhere stories live. Discover now