- Dobra, gotowi zobaczyć potwora? - zapytałam.
- Chyba tak, dajesz - odpowiedziała Natasha.
- Chodźcie bliżej - podałam im ręce, które złapałam. Teleportowałam nas do wieży. Powoli poszliśmy do salonu, starając się być niezauważeni.
- Co to jest za cholerstwo - powiedziała Nat kiedy zobaczyła Venoma. Nie mogłam podważyć jej zdania.
- Może mi ktoś wytłumaczyć jak to się u nas znalazło? - zapytał tata.
- Nie mam pojęcia. Byłam sobie w moim pokoju i usłyszałam huk, więc poszłam do salonu i zobaczyłam to coś - oznajmiłam.
- To co z nim zrobimy? - spytała Czarna Wdowa.
- Proponuję zaprowadzić go na górę wieży i zepchnąć na dół, bo nie mam pojęcia jak my to mamy pokonać. To jest taki wielki, obrzydliwy Spider-Man - stwierdziłam.
| 111 słów |
![](https://img.wattpad.com/cover/225518782-288-k354600.jpg)
YOU ARE READING
Hope For Love | Avengers
Fanfiction𝗃𝗎𝗌𝗍 𝗍𝖺𝗅𝗄 𝗍𝗈 𝗁𝗂𝗆, 𝗁𝖾 𝗐𝗈𝗇'𝗍 𝖻𝗂𝗍𝖾 𝗒𝗈𝗎 𝘪 𝘭𝘰𝘷𝘦 𝘪𝘵 𝘸𝘩𝘦𝘯 𝘩𝘦 𝘴𝘮𝘪𝘭𝘦𝘴 𝒔𝒉𝒆'𝒔 𝒇𝒂𝒍𝒍𝒊𝒏' 𝒊𝒏 𝒍𝒐𝒗𝒆 𝐨𝐨𝐩𝐬, 𝐲𝐨𝐮 𝐦𝐞𝐬𝐬𝐞𝐝 𝐮𝐩 ⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘ Have you ever wondered what would happen if...