- Pokaż mi jak one działają - powiedział Peter.
- Okej, podobno po założeniu muszę powiedzieć E.D.I.T.H. - oznajmiłam.
- No to zakładaj!
- No już, już - rzekłam i ubrałam okulary. - E.D.I.T.H.
- Skan ukończony pomyślnie. Witaj panno Rogers - usłyszałam głos sztucznej inteligencji.
- Hej, hej, słuchaj powiedz mi co umiesz i po co mi jesteś - zażądałam.
- Od teraz jestem twoją prawą ręką. Mam wiele opcji do zrealizowania. Chcesz teraz odbyć szkolenie? - spytała.
- Nie, nie teraz. Później to zrobimy - oznajmiłam i zdjęłam okulary. - To co, idziemy zwiedzać?
- Jasne, prowadź - uśmiechnął się Parker.
- Idziemy do MJ i Neda? - spytałam łapiąc go za rękę.
- Jeśli tylko chcesz - wyszczerzył się.
Nagle zobaczyliśmy ludzi biegnących z krzykiem w naszą stronę. Wrzeszczeli coś typu: potwór! Uciekajcie! Woda atakuje! (XD)
Kazałam Peterowi lecieć po kostium do hotelu. Ja pobiegłam zobaczyć co się dzieje. Zobaczyłam ogromnego stwora, który był stworzony z wody. Może być ciekawie.
| 140 słów |
YOU ARE READING
Hope For Love | Avengers
Fanfiction𝗃𝗎𝗌𝗍 𝗍𝖺𝗅𝗄 𝗍𝗈 𝗁𝗂𝗆, 𝗁𝖾 𝗐𝗈𝗇'𝗍 𝖻𝗂𝗍𝖾 𝗒𝗈𝗎 𝘪 𝘭𝘰𝘷𝘦 𝘪𝘵 𝘸𝘩𝘦𝘯 𝘩𝘦 𝘴𝘮𝘪𝘭𝘦𝘴 𝒔𝒉𝒆'𝒔 𝒇𝒂𝒍𝒍𝒊𝒏' 𝒊𝒏 𝒍𝒐𝒗𝒆 𝐨𝐨𝐩𝐬, 𝐲𝐨𝐮 𝐦𝐞𝐬𝐬𝐞𝐝 𝐮𝐩 ⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘⋆℘ Have you ever wondered what would happen if...