Rozdział 41

467 20 0
                                    

- Pokaż mi jak one działają - powiedział Peter.

- Okej, podobno po założeniu muszę powiedzieć E.D.I.T.H. - oznajmiłam.

- No to zakładaj!

- No już, już - rzekłam i ubrałam okulary. - E.D.I.T.H.

- Skan ukończony pomyślnie. Witaj panno Rogers - usłyszałam głos sztucznej inteligencji.

- Hej, hej, słuchaj powiedz mi co umiesz i po co mi jesteś - zażądałam.

- Od teraz jestem twoją prawą ręką. Mam wiele opcji do zrealizowania. Chcesz teraz odbyć szkolenie? - spytała.

- Nie, nie teraz. Później to zrobimy - oznajmiłam i zdjęłam okulary. - To co, idziemy zwiedzać?

- Jasne, prowadź - uśmiechnął się Parker.

- Idziemy do MJ i Neda? - spytałam łapiąc go za rękę.

- Jeśli tylko chcesz - wyszczerzył się.

Nagle zobaczyliśmy ludzi biegnących z krzykiem w naszą stronę. Wrzeszczeli coś typu: potwór! Uciekajcie! Woda atakuje! (XD)

Kazałam Peterowi lecieć po kostium do hotelu. Ja pobiegłam zobaczyć co się dzieje. Zobaczyłam ogromnego stwora, który był stworzony z wody. Może być ciekawie.

| 140 słów |

Hope For Love | AvengersWhere stories live. Discover now