Perspektywa Mii
Od rana bawiłam się z siostrą. Czułam się wyczerpana i padnięta. Wczoraj dość późno wróciłam do domu i nie dano mi było pospać chociaż do 12... Poczułam mocne uderzenie poduszką w twarz i wtedy właśnie otrząsnęłam się ze swojego snu. Dziś śnił mi się Brook i Niall. Szczegółów nie pamiętam. Nie wiem dlaczego śnił mi się Brook, ale Niall chyba dlatego, że ciągle o nim myślę od ostatniego spotkania.
-Baw się ze mną. -Wyrwała mnie z rozmyśleń Alishia.
-Ali, nie mogę już.
-Ale bawisz się ze mną tylko 2 minuty!
-Chyba godziny. -Spojrzałam na nią z wyrzutem.
-Dla mnie to jak 2 minuty.
"A dla mnie jak pół mojego życia." Jestem zmęczona, chcę spać. Wstałam, rzuciłam szybko, że jak bd głodna, to ma mnie obudzić, a póki co idę spać. Ma 10 lat, poradzi sobie. Mamy nie ma. Wybrała się do swojej przyjaciółki. To dobrze. Rzadko się spotykają, kiedyś były nierozłączkami... Kariera, dom, rodzina i ich życie towarzyskie nie wygląda już jak kiedyś.
Zasnęłam. Obudziłam się i spojrzałam szybko na zegarek. Była prawie 14:00. W domu było dość cicho. Trochę się wystraszyłam i pobiegłam do pokoju siostry.
Nie było jej tam. Rzuciłam się do drzwi w salonie. Odetchnęłam z ulgą. Oglądała bajkę.
-Nie jesteś głodna? -Spytałam.
-Jestem.
-To czemu mnie nie budzisz?
-Tak ładnie spałaś. -Patrzyła na mnie dużymi, niebieskimi oczami. Uniosła lekko konciki ust.
Odwzajemniłam uśmiech.
-Zaraz podgrzeję.
Już po jakimś czasie obiad był gotowy do zjedzenia. Spałaszowałyśmy nasze ulubione dania.
-Ali, idź poczytaj. -Rozkazałam jej.
-Mia, ale mi się tak nie chce! -Kręciła się na kanapie, a ja w tym czasie kończyłam zmywać naczynia.
-Idź. -Lekko podniosłam głos. Kiedy skończyłam zmywać, podeszłam do niej i namawiałam ją przez chwilę na odrabianie lekcji. Nie była skłonna do ugody, więc wyłączyłam telewizor i schowałam pilot. Po chwili marudzenia i płaczu, moja siostra posłuchała mnie i z dużą oporą podreptała do pokoju.
Postanowiłam się trochę zrelaksować. Zrobiłam sobie maseczkę z aloesem. Oczywiście akurat wtedy musiał ktoś zadzwonić do drzwi wejściowych!
-Ali, otwórz. -Brak odpowiedzi. -Alishia! -Krzyknęłam z łazienki. Ugh! Podbiegłam do drzwi, szarpałam się z zamkiem.
-Chwileczkę! -Krzyknęłam. Byłam pewna, że to Aria i Luna. Miałyśmy się dziś spotkać.
YOU ARE READING
Droga ucieczki cz. 1 || Road Trip, 1D || ZAKOŃCZONE
FanfictionMandy, Aria i Luna to trzy przyjaciółki. Do pewnego momentu... Któregoś dnia do ich szkoły trafia Mia. Życie każdej z nich diametralnie się zmienia... -Dlaczego Andy Fowler ma taki stosunek do Arii? Czyżby ma ona związek z jego przeszłością? -W o...