Rozdział 17

408 29 0
                                    

2 godziny później

Już jest po meczu. Przez te dwie godziny starałem nie myśleć za wiele o Martinie ale mi to nie wychodziło jednak są tego plusy. Dzięki temu strzeliłem decydującą bramkę w dziewięćdziesiątej minucie. Nie dość że wygraliśmy 2-1 to jeszcze strzeliłem bramkę na oczach dziewczyny która mi się podoba. Żyć nie umierać.

Kiedy cała drużyna szybko schodziła do szatni by się przebrać ja szedłem na samym końcu by popatrzeć chwilę na Martine. Jednak zauważyłem coś dziwnego. Agata rozmawiał z Martiną i prawdopodobnie jej przyjaciółką. Tylko dlaczego? Może rozmawiały podczas przerwy. Po chwili zostałem prawie sam na boisku patrząc w stronę trybu i wtedy zjawił się Kuba. ( jak on potrafi psuć mi widok ).

- Gdybym nie wiedział że tam jest twoja wybranka to pomyślał bym że śledzisz Agatę.

- Bardzo zabawne. Wiesz dlaczego Agata rozmawia z Martiną ? - spytałem bo może Agata coś mu mówiła chociaż potem zacząłem myśleć i jak niby miała mu powiedzieć skoro nie widzieli się dwie godziny a w przerwie nie przyszła do nas. Myśl Łukasz.

- A niby kiedy miała mi to powiedzieć - spytał.

- Nie ważne, spytaj się potem Agaty czy Martina coś o mnie wspominała - poprosiłem przyjaciela a on się uśmiechną.

- Zapytam, a teraz masz przecież swoją tajną misję wiec nie wlecz się tak bo zarz wyjdzie i będziesz musiał spędzić wieczór ze mną na kebabie. - powiedział Kuba a ja wiem że taki wieczór mu odpowiada. Zawsze żre za ośmiu a potem Agata się zastanawia dlaczego przez tydzień boli go żołądek.

- Już idę ale jak mi się uda to i tak wezmę cie na kebaba ale jutro.

- Łukasz nie gadaj tylko idź - pogonił mnie a ja biegiem skierowałem się do szatni. Oby tylko nie wyszła za szybko.

~ Martina ~

Na meczu było cudownie te emocje i dreszczyk adrenaliny. Dzięki Emmie kocham ten sport. Kiedyś w ogóle nie rozumiałam tej gry. Kilkunastu gości w krótkich spodenkach i obcisłych koszulkach biegają bez sensu za piłką. Ale jak w końcu Emma nawijała mi 24 na dobę o piłce i zasadach i o całej masie piłkarzy których nawet nie pamiętam. Całe moje serce należy do piłki ( i oczywiście do moich przesłodkich psiaków ).

Wszyscy zbierali się szczęśliwi z wyniku do domu a ja z Emmą siedziałyśmy dalej na trybunach pochłonięte rozmową z narzeczoną Kuby Błaszczykowskiego - Agatą. Myślałam że dziewczyny i żony piłkarzy są inne ale kiedy przez ostatnie pół godziny ze sobą rozmawiałyśmy doszłam do wniosku że to zwyczajna kobieta tylko jest w związku ze znanym mężczyzną.

Bardzo przyjemnie mi się z nią rozmawiało. Pytała mnie jak długo tu mieszkam gdzie pracuje i takie tam różne pierdoły. Zrobiło się trochę dziwnie kiedy zaczęłyśmy temat Łukasz Piszczka. Mówiła mi że Łukasz jest naprawdę super i że ostatnio poznał jakąś dziewczynę która bardzo mu się podoba. Moja przyjaciółka jak to ona zaczęła od razu pytać o jakieś szczegóły imię wygląd albo coś jeszcze innego. Pewnie ubzdurała sobie że chodzi o mnie. Ona zawsze ma jakieś zwariowane pomysły. Ale niestety nie dowiedziała się niczego konkretnego ponieważ Agata nie znała takich szczegółów ale jak chciałyśmy mogłyśmy zapytać jej męża bo ona na pewno będzie wiedział o takich rzeczach.

Kiedy wychodziłyśmy ze stadionu Emma mi powiedziała że musi iść jeszcze do łazienki i mam poczekać na nią na dworze. Zgodziłam się niechętnie bo nigdy nie wiadomo co strzeli jej do głowy ale obiecała mi że nie zrobi nic głupiego.  Powoli kierowałam się do wyjścia kiedy dostałam smsa od nieznanego numeru w którym było tylko jedno słowo.

Nieznany:

Agata :)

Wiedziałam że to numer Agaty bo ja jej swój podałam ale ona mi nie zdążyła bo Kuba ją wołał że jak zaraz nie wyjadą będą stać w korkach do rana. Jeżeli Emma zaraz nie wróci z tej łazienki my też utkniemy w korkach. Ale według niej to nie będzie takie złe bo będzie mi mogła wszystko opowiedzieć zanim jeszcze dotrzemy do domu. Jednak dla mnie to nie będzie takie cudowne jak dla niej.

______________________________________________________________

 Rozdział nr 3 z mojego maratonu <3 :)

3 gwiazdki = kolejny rozdział

Wilczyca15

Miłość idealna || Ł.P.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz