Rozdział 11

502 33 0
                                    

~Martina~

Po skończonym treningu cała drużyna poszła się przebra, a ja nie chciałam znowu wylądować w takiej niezręcznej sytuacji więc postanowiłam iść już do domu. Bardzo liczyłam na to by nikt po drodze mnie nie zatrzymał ale moje pragnienia nigdy się nie spełniały. Nawet te najmniejsze prośby.

Byłam już prawie przy wyjściu i oczywiście usłyszałam że ktoś za mną biegnie. Powtarzałam sobie w myślach żeby to nie był ani Łukasz ani Robert. I tym razem moje prośby zostały spełnione. Kiedy się obrucilam nie zobaczyłam żadnego z nich. Zobaczyłam Kubę Błaszczykowskiego, może wysłał go Łukasz by ze mną porozmawiał.

- Część Martina tak ?

-Tak, chcesz coś odemne ?

- W sumie tak, ale chodźmy stąd. - złapał mnie za rękę i pociągnął w boczny korytarz. Wszystko działo się tak szybko że nie zdążyłam nic odpowiedzieć.

Kiedy doszliśmy do części stadionu na którym nikogo już nie było puścił mnie i rozejrzał się czy nikt za nami nie szedł.

- Czemu mnie tutaj przyprowadziłeś ?

- Chciałem z tobą porozmawiać ale w takim miejscu gdzie nikt nam nie będzie przeszkadzać i żeby nie zobaczył nas Łukasz.

- A czemu nie może nas zobaczyć ?

- Bo zabronił mi z tobą rozmawiać ale nie wszystko co mówi jest dobre więc jestem.

- Okej więc o czym chciałeś porozmawiać ?

- Wiesz Łukaszowi jest trochę przykro że cię okłamał ale wierz mi chciał ci powiedzieć. Większość dziewczyn z i Oruni się umawiał były z nim w tylko dla kasy więc sama rozumiesz próbował tego uniknąć.

- Wiem ale nie jestem za to zła wyjaśnił mi wszystko i jest ok nie musisz za niego przepraszać.

- Wiem.

- Coś jeszcze czy mogę już iść ?

- Jasne już cię nie zatrzymuje.

Całą drogę do domu zastanawiałam się co on chciał osiągnąć tą rozmową. To wyglądało tak jakby Kuba chciał mnie przekonać że warto umuwic się z Łukaszem ale to pewnie wytwór mojej wybujałej wyobraźni.

Kiedy tylko wrzuciłam do domu wypuściła psy na podwórko by się wybiegały. Prawie cały dzień spędziły w domu. Koleją zecz którą mialam na liście była trudniejsza. Zmierzenie się z tysiącem pytań Emmy. To chyba zajmie mi cały dzień.

____________________________________

No witam i to ostatnia część mini maratonu były cztery części mam nadzieję że wszystkie się podobały.

Wilczyca15

Miłość idealna || Ł.P.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz