-Ja tylko jestem tak zazdrosna o każdego, kto cię przytula, bo przez chwilę trzyma w ramionach cały mój świat.
-To słodkie, ale jesteś moją księżniczką - przytulam ją mocniej - nie bądź zazdrosna, nie warto.
*
-Ale głośno - mówi Ame.
Stoimy przed klubem, czekając na chłopaków.
Po chwili przychodzą. Jacob ma na sobie obcisłą, szarą koszulkę bez rękawów, czarne rurki z wycięciami na kolanach. Ryan granatową koszulę i takie same spodnie, a Danny granatową bluzę z białymi sznurkami i zwykłe dżinsy.
-Hej - Jac całuje mnie w policzek.
-Hej - uśmiecham się niepewnie.
-Idziemy?
-Pewnie.
Jacob pewnie owija moje ramiona ręką i przyciąga mnie do siebie. Chrząkam lekko, ale nic nie robię.
Ame uśmiecha się lekko i robi nam zdjęcie.
-Wyślę do ciebie - mówi.
Wzruszam ramionami.
Wchodzimy do klubu, jest otwarty dla wszystkich.
-Chcecie coś do picia? - pyta Danny.
-Cokolwiek.
-Piwo razy sześć, rozumiem.
-Piwo? Od kiedy jesteś dorosły?
-To UK, tutaj możesz mieć prawko od 16. Piwo teoretycznie kupisz od 21. Teoretycznie - mruga do mnie.
-Jak chcesz.
Siadamy przy stoliku w rogu.
-Na serio on tu kupi alkohol?
-Pewnie, barman po znajomości.
-Badboy? - śmieję się.
-Wszyscy jesteśmy nastoletnimi łobuzami - unosi lekko kącik ust.
Po chwili przychodzi Danny i tak, niesie sześć piw.
-Dzięki - mówię.
-Luz, ale na następny raz, jak mówię, że coś zrobię, to to zrobię, księżniczko.
-Okay.
Czas mija szybko, ale bardzo miło. Jac jest zabawny i cały czas żartuje.
-Więc? Idziemy zatańczyć? - wyciąga rękę w moją stronę.
-Umm ok.
POV LEON POV
Obraz trochę rozmazuje mi się przed oczami i jest całkiem fajnie. Dziewczyna trzyma się blisko mnie, ale nie przeszkadza mi to. Cała ta sytuacja jest bardzo zabawna, mam ochotę zacząć się śmiać. Przyciągam ją bliżej, a ona przygryza wargę, patrząc na moje usta.
-Może dasz mi swój numer, spotkamy się jeszcze - proponuje.
-Pewnieee - uśmiecham się szeroko.
Wyciąga telefon i podaje mi go. Wpisuję kilka cyfr i oddaję go jej.
-Cz-kaj, gdzieś tuuu... - klepię się po kieszeniach - tuu gdzieś telefon miałem.
Wyciągam go z tylnej kieszeni i podaję jej. Marszczy brwi, gdy widzi moje zdjęcie z Niką na tapecie, ale nic nie mówi.
-Oh, przez przypadek włączyłam internet, wyłączę...
-Nieee trzeba - nachylam się do niej, by odebrać telefon.
Wykorzysuje okazję i całuje mnie lekko. Czuję lepkość jej szminki na moich ustach. Pogłębia pocałunek, ale ja odsuwam się.
-Yghm, przepraszam - zostawiam ją samą i idę do łazienki. Ścieram szminkę z ust i patrzę na swoje odbicie w lustrze. Wiedziałem, że ta impreza to nie jest dobry pomysł. Wie-dzia-łem! Przeczesuję włosy palcami. Zajebisty chłopak tak? To nie o mnie.
*
Jestem zua i w ogóle kill me 😂
ale na serio lubię spiny w opowiadaniach xd
CZYTASZ
Dziecko Śmierci
Teen FictionProblem Rozwiązania Rozstania Powroty Ból Ukojenie Cierpienie Szczęście Smutek Radość W życiu wszystko się przeplata Opowieść o przygnębionej dziewczynie praktycznie bez życia. Czy coś ją powstrzyma przed śmiercią? Czy odzyska dawne szczęście? Czy...