1.

32.4K 1.2K 174
                                    

Został mi tylko tydzień szkoły i ferie. Do tego dzisiaj mam dwa w-f, angielski, matematykę i historię. Szybko zleci te 5 godzin, zaczynam o 8:50, a teraz jest 6:20. Idę pobiegać. Zakładam szorty, stanik sportowy, koszulkę na ramiączka i moje ulubione adidasy. Mamy koniec stycznia, w Polsce oznacza to -10 stopni, ale na szczęście nie jestem w Polsce. W Miami jest aktualnie 20. Wychodzę z domu i zaczynam biec w stronę plaży. Uwielbiam to miejsce...

Punkt 7 jestem pod domem. Gdy wchodzę do kuchni widzę Mateusza robiącego śniadanie. Na mój widok się uśmiecha. 

- Jak się biegało?

- Super, od razu lepiej się czuję. Idę pod prysznic. - Uśmiecham się do niego. 

- Zejdź za 15 minut na śniadanie! - krzyczy za mną.

- Ok. - Jego dziewczyna będzie szczęściarą. Na pewno będzie o nią dbał. Nie mówiłam Wam jeszcze, ale mój brat oprócz super charakteru ma też super wygląd. Jest blondynem, Michał zresztą też. Ma 193 wzrostu, natomiast Michał 189. Obaj chodzą regularnie na siłownię. Mają brązowe oczy - po naszym tacie.

Wchodzę pod prysznic, myję włosy moim ulubionym lawendowym szamponem, później myję twarz i całe ciało. Po 10 minutach wychodzę, zakładam czystą bieliznę, dżinsowe szorty, szary crop top Adidasa i białe superstary z różowymi paskami. Makijaż zrobię później. Gdy schodzę na dół czeka już na mnie pyszne śniadanie - pancakesy z syropem klonowym i borówkami. Michał i Mateusz już jedzą. Za chwilę będą uciekać na uczelnię. 

Zjadłam śniadanie i wracam na górę do swojej sypialni. Robię delikatny makijaż, włosy związuję w luźny kok, jest 7:50. Lekcje zaczynam za godzinę, więc wystarczy jak wyjadę o 8:30. Mając jeszcze tyle czasu włączam telewizor i oglądam jakiś serial. W Miami mam jedną, prawdziwą przyjaciółkę, ma na imię Sophie, jest w moim wieku, ale chodzimy do różnych klas. Jest ode mnie wyższa 10 cm, ma 175 i długie, gęste brązowe włosy i brązowe oczy. . Poznałyśmy się na w-f, w 1 klasie. Od razu się polubiłyśmy, wiem że mogę jej ufać. W swojej klasie mam wiele koleżanek, ale z żadną się tak nie zżyłam jak z Sophie. Ona również ma dzisiaj na tą samą godzinę do szkoły, dlatego przed wyjściem z domu wysyłam jej sms z informacją, że już po nią jadę. 

Wsiadam do mojego czarnego  Audi R8 (zdjęcie na górze), włączam moją ulubioną piosenkę The Neighbourhood - Wiped Out! i jadę. Zabieram oczywiście moją przyjaciółkę i obie śpiewamy przez całą drogę.

Wysiadamy pod szkołą i idziemy w stronę szkoły, w wejściu oczywiście muszę na kogoś wpaść.. Szybko przepraszam i kieruję wzrok do góry. Gdy dostrzegam te szare oczy, które bacznie mnie obserwują robi mi się słabo... Chłopak nic nie odpowiada, tylko dalej na mnie patrzy.... Po chwili jednak odchodzę, jak się domyślam cała czerwona na twarzy... Dlaczego musiałam wpaść właśnie na niego?

Idealny?Where stories live. Discover now