#10

8.6K 331 75
                                    

Błagam włączcie piosenkę ❤💞🙊

Całą noc nie mogłem zasnąć. Bezwiednie przewracalem się z boku na bok, nie będąc zdolnym do znalezienia dogodnej pozycji.
Wreszcie usiadłem na materacu, chowając twarz w dłonie. Za każdym razem, kiedy zamykałem oczy widziałem Lili z tym dupkiem, teraz nie było inaczej.
Postanowiłem zejść do kuchni i napić się czegoś, z nadzieją, że może to choć trochę pomoże mi się uspokoić.
Idąc korytarzem zauważyłem, że drzwi do pokoju Lili były otwarte. Nie wiele myśląc zajrzałem do środka. Dziewczyna spała smacznie, a u nóg łóżka leżała kołdra.
Na stoliku nocnym leżało opakowanie po aspirynie i woda. Po raz kolejny ukuło mnie poczucie winy, że doprowadziłem ją do takiego stanu.

Kiedy patrzyłem na nią, nie mogłem opanować uśmiechu. Była piękna, musiałem to przyznać. Była piękna w każdym calu. Jej włosy, jej oczy, jej usta, ciało, charakterek... Była cudowna.
Za każdym razem kiedy tak o niej myślałem, miałem ochotę przywalić głową w ścianę, no bo kto normalny ma takie zdanie o swojej siostrze?! Ale ja zwyczajnie nie byłem w stanie tego kontrolować, to było silniejsze ode mnie.

Schyliłem się, żeby podnieść kołdrę i przykryć ją. Mimo, że było lato, w domu panowało straszne zimno, a nie chciałem, żeby dodatkowo jeszcze zachorowała. Kiedy się prostowałem, zauważyłem dwoje oczy wpatrujacych się we mnie.
Otwarłem tylko usta, niezdolny, żeby się odezwać.
Co nie oznacza, że nie próbowałem.

Moja siostra usiadła na łóżku i poklepała materiał naprzeciw siebie.
Posłusznie zająłem miejsce, wiedziałem, co powie, ale byłem na to gotowy, zasłużyłem sobie. Czekając na jej słowa nie zauważyłem, kiedy ręka Lili spoczęła na mojej.
Podniosłem automatycznie oczy. Patrzyła na mnie jakby pierwszy raz mnie widziała. Miałem gęsią skórkę...

- Rozmawiałam z Sam. - zaczęła. Jej głos był lekko zachrypnięty, podnieciło mnie to, ale opanowałem się. - Gadała z Nickiem, wszystko jej powiedział.

Jak go spotkam to chyba go wycałuję.

- To znaczy...? - spytałem.
- To znaczy, że wiem o Tristianie i jakim jest dupkiem. - zniżyła wzrok i wpatrywała się w pościel. - Ale zrozum, naprawdę wydawał się fajny...
- Dlaczego tak bardzo zależy ci na tym, żeby mieć tego cholernego chłopaka? - nie wytrzymałem. - Zastanawiam się nad tym od dużego czasu. Non stop o tym mówisz, to nic złego być samemu. Nie rozumiem tego twojego parcia na relacje z kim kolwiek.
- Łatwo ci powiedzieć, ty masz tą zdzirę. - zaśmiałem się lekko na jej komentarz. Usłyszałem jak ona też się uśmiecha.
- Nadal nie rozumiem... - postanowiłem na razie nie wspominać o tym, że zakończyłem swój związek z Tracy.
- Och... - westchnęła. - Bo... samotność naprawdę boli. Ty tego nie czujesz, bo przy tobie zawsze kręcą się jakieś laski, ale w momencie, kiedy idziesz korytarzem a wkoło ciebie każdy się liże i to samo spotyka cie w każdym miejscu w którym jesteś, może to być trochę kołujące.
- To dlatego, że zakochani lubią się eksponować, ale nie jest tak, że każdy ma kogoś. Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, ilu ludzi jest samotnych. - przytuliłem ją do siebie, nie miałem pojęcia, że takie zwykłe błachostki, aż tak na nią działają.
- Myślałam, że wkoncu komuś się... - przerwała, wyraźnie nie wiedząc, jak zakończyć.
- Nie rozumiem. - odpowiedziałem, oddalając ją od siebie na szerokość rąk.
- Spójrz na mnie! - wypaliła i uniosła oczy do nieba. - Kto by mnie chciał?!
- Żartujesz?! - uniosłem się trochę, co zwróciło jej uwagę na mnie. - Nie jedna dziewczyna by ci zazdrościła! Masz cudowną figurę, jesteś piękna, inteligenta, zabawna... masz wszystko. Niektóre dziewczyny zabiły by za to! A poza tym, jeśli szukasz naprawdę tego jednego, jedynego powinnaś wiedzieć, że twoje stwierdzenie w stylu "Spójrz na mnie" będzie gówno dla niego znaczyło, powinnaś wiedzieć, że jesteś cudowna i mieć świadomość tego, że...

Nie dane mi było skończyć, ponieważ nagle usta Lili znalazły się na moich złączając nas w pocałunku.

-----------------------------

Chyba robi się trochę ostro, co??? 😁  Ale co jeśli dla Lucasa będzie to później sporo znaczyć? ... możliwe, że za dużo?
Zapraszam, do dalszego czytania i gwiazdkowania. Jesteście kochani nabijając to wszystko i wiedzcie, że wiele to dla mnie znaczy!! 💞💞

Chyba Kocham Swoją Siostrę Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz