Rozdział 9

511 26 1
                                    

Weszliśmy do mojego domu a na stole był mój tort urodzinowy! Rodziców nie było bo poszli na imprezę do znajomych i mieli tam spać. Zdmuchnełam świeczki. Wreszcie miałam 17 lat. Po zjedzeniu tortu poszłam szybko z Martyną na górę by wybrać piżamę. Każdy miał dostać jedną. Ja miałam 4 takie. Akurat! Był 2 jednorożce jeden niebieski drugi różowy, minionek i Stich (nie wiem czy dobrze napisałam ) Z Martyną ubrałyśmy jednorożce. Zawołałyśmy chłopaków ale powiedziałam im żeby zamknęli oczy i nie podglądali. Charlie próbował podglądnoć ale zasłoniłam mu oczy. Zostawiliśmy chłopaków w moim pokoju by się przebrali. Usłyszałyśmy tylko jeden wielki śmiech. Przebrali się i wyszli. Leo był ubrany w Sticza a Charlie w minionka. Leo wymyślił , że po robimy sobie głupie zdjęcia. Objęłam Charlsa stanęłam lekko na palcach i go pocałowałam.
- Już zrobiłem - powiedział Leo.Ale my nie reagowaliśmy. - Ej możecie się już od siebie odkleić. - Ale my dale swoje. No to Leo mocno objął Martynkę i również ją pocałował. Gdy już się odkleiliśmy od siebie wszystkie zdjęcia poszły na Instagram od Charliego. Całą noc świetnie się bawiliśmy. Porobiliśmy jeszcze trochę zdjęć i poszliśmy się położyć. Martyna spala ze mną a chłopcy na podłodze również w moim pokoju. Zauważyłam że Charlie już śpi , a Martyna sprawdziła czy Leo. Też spał.  Wyglądali tak słodko w tych pizamach. Zaczęłam rozmawiać ze Martyną
- Charlie jest taki ładny.- powiedziałam jej
- Leo też - mówiłyśmy z zachwytem.
- Chciałabym spędzić z nim resztę życia- mówiłam
- Ktoś tu jest zakochany po uszy - cichutko się zasmiala.
- Wiesz jak on super całuje!- powiedziałam.
- A ty jeszcze lepiej- nagle wyłonił się Charlie.
- Ej podsłuchiwałeś! - wkurzył mnie. Usiadł na łóżku i się zaśmiał. Po czym go pocałowałam i się położyłam. Rano obudziłam się na środku. Z jednej strony łóżka leżała Martyna a z drugiej Charlie. A w nogach spał Leo.Strasznie mnie to rozbawiło. Położyłam się jeszcze. Poczułam jak ktoś głaszcze mnie po policzku. Najwyraźniej zasnęłam . Zobaczyłam ze reszta śpi ino ja i Charlie leżymy i patrzymy w swoje oczy. Wtuliłam się w niego i rozmyślałam.

Four Friends // Bars And MelodyWhere stories live. Discover now