popędy

0 0 0
                                    

dziwne czuję popędy
nie na miejscu
nie o czasie
nieodbiegające od normy
a jednak jest w nich coś
dziwnego
jakby z zewnątrz
nie ze mnie pochodziły
jakby są mi obce
a tak bardzo moje

dziwne czuję popędy
męczące w swej naturze
wytrwałe cierpliwe
nieodpuszczające
popędy niekoniecznie płciowe
choć i takie się zdarzają
w nieopanowanej potrzebie działania
doświadczania lub posiadania
każdy z tych moich popędów
jest jakby biologiczny
choć zakorzeniony w czeluściach umysłu

dziwne czuję popędy
bo dziwne jest dla mnie
pragnieć tak mocno
zaspokajać swe potrzeby
dziwne jest pamiętać o sobie
w zapomnieniu tego co do okoła
dziwne dążyć uparcie
do spełnienia
dziwne porzucać i bagatelizować
zupełnie bez wartościowania
dziwne stawiać popędy dziwne
na pierwszym miejscu
gdy wolałbym spełniać te twoje

dziwne czuję popędy
pobudzony jestem nienaturalnie
rozochocony i spragniony
rzeczy wszelakich
od prostej fizyczności
po górnolotne metafizyczności
zacznę jak rozsądek nakazał
od prostoty cielesności

popędy męczą mnie
zupełnie jakbym się jajek najadł
co źródłem są płodności

Jajko Where stories live. Discover now