wysiedziała

0 0 0
                                    

wysiedziała mnie nie matka
a wartowniczka
wszelkich cnót obrońca
stróż człowieczeństwa
dziękuję ci za to

wysiedziała mnie trochę za krótko
zbyt szybko posłała na pastwę losu
nie wiedziałem
bo i ona świadomości nie miała
że los trzymała w rękach

wysiedziała mnie w odosobnieniu
samotne źródło urodzaju
momentami tylko gapie się zbierali
i tak bez ingerencji się gapili
ufam że podziwiali

wysiedziała mnie w kałuży łez
co spływały jej rzewnie po policzkach
może to dlatego do dziś
w smutku czuję się
jak u siebie

Jajko Where stories live. Discover now