serce

0 0 0
                                    

krwawi mi serce
krwią obcą
której nie potrafi pompować
kwrią gęstą prawie zakrzepniętą
roni krwawe łzy

płacze moje serce
łzami słonymi niedorzecznie
żrącymi boleśnie
płacze tak bez powodu
bo powody te zlały się w całość
zupełnie jakby to było normalne

wysycha moje serce
soki życiodajne wydalając
jakby automatycznie

serce moje stało się jedynie
powłoką
żyć pozostaje nadzieją
że pod nią kiełkuje nowe
że znów symbolem stanie się życia
że bezużyteczność jego jest pozorna
że skrywa w sobie zarodek
życia nowego
jeszcze nieuświęconego

serce me jest jak jako
twarde od zewnątrz
w którym rozwija się nowe życie
choć i tak pomyślisz że wewnątrz
jest tylko żółtko i białko

Jajko Where stories live. Discover now