pustkę mam w sobie
wnętrze me energicznie wydalono
i wrzucono gdzieś między odpadki
cisza odbija się we mnie echem
dudni tarabanami niemocy
stanowię jedynie powłokę
pozbawioną ukrytych znaczeń
bezmyślną bezrefleksyjną beznadziejną
coś jakby jednak odbijało się
od ścian mych wewnętrznych
pozwól losie by tym czymś była
energia o potencjale
rozsadzającym
YOU ARE READING
Jajko
PoetryCo, gdyby wyjść z założenia, iż jestem na ten przykład jajkiem? Ile podobieństw, powiązań i nawiązań uda się odnaleźć? Jak głębokie lub jak płytkie muszą być metafory, by tytułowe jajko nie było w tekst upychane na siłę? To właśnie robię - w tekst u...