obrano mnie na surowo
pieczołowicie i z wysiłkiem
żyć muszę uczyć się na nowo
z na horyzoncie życia schyłkiemobierali mnie tak długo
bym nie rozlał swych wnętrzności
że oprawcy stałem się sługą
nie akceptującego surowościa pod skorupką warstwa miękka
umożliwiająca ingerencje
utraty formy tak bardzo się lękam
bo znam złe świata intencje
YOU ARE READING
Jajko
PoetryCo, gdyby wyjść z założenia, iż jestem na ten przykład jajkiem? Ile podobieństw, powiązań i nawiązań uda się odnaleźć? Jak głębokie lub jak płytkie muszą być metafory, by tytułowe jajko nie było w tekst upychane na siłę? To właśnie robię - w tekst u...