wysiadywanie

1 0 0
                                    

przywykłem do funkcjonowania
pod naciskiem
przygnieciony do w prawdzie miękkiego
lecz brutalnego podłoża
ciężarem niebanalnym
autonomicznym indywiduum
wytwarzającym ciepło nieznośne

przyzwyczaiłem się do istnienia
pod wiecznym przykryciem
pod które nie dociera ni wątła stróżka światła
w odcięciu od czynników zewnętrznych
wszelkich praw przyrody
duszno tu
jakże ja się nie duszę

w nawyk mi weszło
niewychylanie się unikanie
wiercenia i oddechów zbyt głębokich
żeby tylko nie dać sygnału
w czasie w którym nie jestem wciąż gotowy

polubiłem nawet
to wysiadywanie
odwklekany rozciąnięty
rytuał przejścia

Jajko Where stories live. Discover now