jajówa

2 0 0
                                    

skorupka mi pękła
i zaraz się całkiem rozleję
rozrywa mnie w pół krnąbrna ręka
w panice wnet oszaleję
co za udręka

jestem półproduktem półistnieniem
dualistyczna nieszczęsna ma natura
wyraźnie podzielona choć gdzie granica nie wiem
tak prosto skomplikowana to struktura
co jest białko co żółtko pytam ze zdziwieniem

nie ma we mnie zarodka życia
choć potencjał ku temu olbrzymi
ograniczam się do niepodbudowanego bycia
nie żyję już marzeniami swymi
nie dawszy życia trzymam się przeżycia

niezła jest ze mnie jajówa

Jajko Where stories live. Discover now