Rozdział 13

92 4 5
                                    

Pov: *Soarin*

- Już jestem! - krzyknąłem wchodząc do domu.

- Cześć - Crystal Ray się przywitała.
- Żałuj, że cię na obiedzie nie było, ponieważ sushi zrobiłam - zaśmiała się.

- Ej! Tak się nie robi - udałem obrażonego.

- Ale założę się, że ty się świetnie bawiłeś - uświadomiłem sobie, że jest w kuchni, więc mnie nie widzi.

- Bo było fajnie - zarzuciłem plecak na ramię zbliżając się do schodów.

- Hola hola, chodź pogadać - zacisnąłem zęby i poszedłem do niej.
- Najbardziej mnie ciekawi z kim tam byłeś?

- Z... Koleżanką... - już czekam na jej pytania.

- Rozumiem - widziałem ten uśmieszek.

-Crystal chce się pójść umyć... Mogę już iść?

- Pewnie

Plecak zostawiłem u siebie w pokoju tak samo jak ubrania. Wyjąłem świeże ubrania i skierowałem się do łazienki. Rozebrałem się i wszedłem do kabiny. Włączyłem wodę i czułem jak jej ciepło mnie obejmuje. Wyszedłem z łazienki na pół ubrany, miałem na sobie spodenki. Wziąłem leki przeciwbólowe i zasiadłem do dzisiejszych lekcji.

"Rainbow Dash"
- i jak po spotkaniu?

- całkiem dobrze ale nos dalej mnie boli
- a ty jak?

- ja jestem zadowolona i chętnie bym powtórzyła takie spotkanie

- ja tak samo
- dobra słuchaj muszę zrobić lekcje a potem pójdę spać

- rozumiem odpoczywaj Nowy

Nie wiem dlaczego ale jak z nią pisze to mam takie ciepłe uczucie w sercu. *Nie stop Soarin! Nie zakochuje się! Zero uczuć!* Wróciłem do odrabiania lekcji. Ona jest moją przyjaciółką i nikim więcej. Odłożyłem długopis i poszedłem do pokoju brata. Nim wszedłem to do niego zapukałem.

- Proszę

- Cześć - wszedłem do jego królestwa.
- Możemy pogadać?

- Jasne - odwrócił się do mnie.
- Co ci się stało w nos? - podszedł i przyjrzał się mi.

- Nie ważne... Chce się ciebie czegoś poradzić

- Uhu co zrobiłeś z moim bratem?

- Bardzo śmieszne Thorny, ja tak na poważnie

- Okej, więc... - siada na krześle a ja na jego łóżku.
- Pytaj

- Myślisz, że to dobry pomysł by spotykać się z dziewczyną, która jest świeżo po zerwaniu z chłopakiem?

- Mówiłem ci coś - spoważniał.

- Tak wiem wiem... Ale czuję, że z nią to co innego...

- Soarin, chcesz by kolejna po jakimś czasie cię odrzuciła? Pamiętasz jak to przeżywałeś?

- Tyle że ona wykorzystywała mnie, a nie widziałem by Rainbow robiła to samo

Z Boiska Do Serca | MLP | SoarindashWhere stories live. Discover now