Danganronpa rozkimny (dawniej wyzwanie 30 dni)

Zasady

Zacznijmy od tego, że jako zasady traktuję tylko to co zostało wpisane do e-handbooka. Wszystko inne jak choćby słowa Monokumy, czy ten regulamin ze szpitala nie odgrywają tutaj znaczenia.

Musimy się przez chwilę zastanowić jakie jest znaczenie reguł w zabójczej grze. Jak Monokuma zaznaczył bodajże w drugim procesie drugiej gry, chodzi o to, żeby nie ułatwić zbytnio odkrycia zabójcy. I możemy to chyba potraktować jako generalną zasadę całego systemu prawnego miśka.

Ponadto musimy rozważyć kwestię sankcji za przewinienia.

Przejdźmy teraz do konkretów. Wszystkie zasady przekopiowuje ze strony fandom danganronpy, bo tak jest najwygodniej.

Rule #1: Students may reside only within the school. Leaving campus is an unacceptable use of time.

Przyznam szczerze, że nie rozumiem tej zasady. I tak byli uwięzieni, więc jakie jest jej ratio legis? Nie wydaje mi się, żeby było użyte kiedykolwiek do czegokolwiek. Jest to reguła kompletnie nie potrzebna i moim zdanie można ją usunąć bez straty.

Ponadto nie jest zastrzeżona sankcją karną. Więc jest to klasyczne lex imperfecta. I powstaje pytanie. Co za tym idzie nawet gdyby ktoś wyszedł jeszcze za życia Junko, to nie można go/ jej ukarać.

Rule #2: "Nighttime" is from 10 pm to 7 am. Some areas are off-limits at night, so please exercise caution.

Cisza nocna w przeciwieństwie do poprzedniej zasady odgrywa już pewną rolę. Po pierwsze ogranicza mentalnie wolność naszych postaci. Dobrze to opisała Maki w V3, że to niebezpieczne budzić się i zasypiać do ogłoszeń Monokumy. Ta zasada pośrednio naruszyła ich zdolność do samostanowienia.

Co do tych pokoi, to na szybko potrafię sobie przypomnieć tylko jadalnie/stołówkę. Nie podoba mi się to. Takie ograniczenie powstało tylko na potrzeby pierwszej sprawy, a jak podkreślałem to wiele razy mechaniki użyte tylko raz, to moim zdaniem strata potencjału.

Podoba mi się to, że nasi bohaterowie głównie Celstia starali się jakoś ułożyć sobie życie w oparciu o nią. W ten sposób próbowali sprawić, że stanie się trochę bardziej ich. No i musimy pamiętać, że pierwsze trzy morderstwa w dużej mierze działy się w nocy.

Rule #3: Sleeping anywhere other than the dormitory will be seen as sleeping in class and punished accordingly.

A ta zasada jest po prostu głupio napisana. Z tym, że spanie w innym miejscu niż dormitorium będzie postrzegane jako spanie w klasie. Można było po prostu napisać. Spanie poza pokojem zostanie ukarane. Byłoby przejrzyściej. Plus ta zasada rodzi pewne głupie kazusy. Załóżmy ktoś przysnąłby w bibliotece, bo czytał nudną książkę, dlaczego miałby być ukarany? Albo lepiej. Załóżmy jakąś postać ledwo wyrwano z ramion śmierci i musiał przejść operacje w pokoju pielęgniarki. I po tej operacji zasypia i co Monokuma też go ukarze.

Jakie jest jej znaczenie praktyczne? No cóż zakładam, że Junko zależało, żeby mieć ich w jakimś względnie ustalonym miejscu. Przecież sama też musiała odpoczywać czy jeść. Dlatego ta regulacja ma sens, choć jest zapisana w głupi sposób.

Rule #4: With minimal restrictions, you are free to explore Hope's Peak Academy at your discretion.

Kłamstwo. Znaczy zależy, jak zdefiniujemy minimalne ograniczenia. Śmiem twierdzić, że ograniczenie całego terytorium przed pierwszym procesem do akademików i jednego piętra, to nie są minimalne ograniczenia.

Rule #5: Violence against headmaster Monokuma is strictly prohibited, as is destruction of surveillance cameras.

No raczej wiadomo, dlaczego. Ta regulacja brzmi dobrze i ma sens. Po pierwsze atakowanie Monokumy. Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale w jedynce Junko nie miała dostępu do wielkiej fabryki jak w V3 czy dwójce. Dlatego każdy Monokuma był cenny. Oczywiście miała fabryki Monaki, więc mogła ich domówić, ale przynajmniej teoretycznie w jedynce miała ich tylko określoną liczbę pod ręką. Choć if pokazało, że jest to bardzo spora liczba. Co do kamer to pełniły one dwie funkcje. Po pierwsze w ten sposób świat obserwował poczynania naszych bohaterów, a po drugie robiła to też sama Junko.