Chwytliwy tytuł, c'nie? Też tak myślę! Ale chciałam Was tutaj ściągnąć, bo sprawa jest najwyższej wagi! Jak wiecie Nasza Roksana studiowała Psychiatrię - wdzięczną ale jakże trudną ścieżkę zawodową sobie wybrała. I wierzę, że gdyby stanęła teraz przed tym ostatnim etapem jakim jest magisterka to chciałybyście ją w tym wesprzeć (przynajmniej taką ma nadzieję). Ale jako, że Roksana jest dopiero na roku drugim to prośbę do Was ma osóbka, która dała Roksanie wiele cech osobowości, m.in. zamiłowanie do literatury, pisanie wierszy, czy też miłość do adrenaliny i gór. A tą osóbką jestem Ja. I mam do Was ogromną prośbę (nic za darmo oczywiście, ale o tym niżej), dotyczącą Mojej przyszłości.
Stoję właśnie u schyłku studiów, a przede mną test ostateczny - praca magisterska. Mur, który chwilowo trudno mi przebić, ale może dzięki waszej cegiełce będzie to realne. Piszę pracę, której tematem jest związek pomiędzy cechami osobowości a motywacją do pracy i zaangażowaniem w pracę. Nie jest to psychiatria, ale psychologia też chyba brzmi dumnie, a Pani Magister jeszcze dumniej. Dlatego proszę wszystkie osoby, które są pełnoletnie i czynne zawodowo o wypełnienie Mojej ankietki. Osoby, które nie kwalifikują się do wypełnienia ankietki, zawsze mogą podesłać ją chociaż jednej osóbce. Będę bardzo wam wdzięczna! Póki co mam dopiero 40 osób, które wypełniły ankietę W CAŁOŚCI i aż 50 osób, które wyszły w trakcie. Jak się pewnie domyślacie, nie mogę użyć wyników od osób, które z niewiadomych przyczyn wyszły z ankiety. Liczą się tylko wypełnione w całości i te w których w ostatnim kroku zostało wciśnięte słowo "zapisz". :) Nie będę was mamić jak to wspaniała i cudownie zrobiona jest ta ankieta - bo ankiety z psychologii mają to do siebie, że chce sie przy nich krzyczeć "Kurwa, o co chodzi autorowi" bądź "Autor ma jakieś problemy ze sobą? Przecież już pytał o to!". Tak, tak. Te pytania są nieraz wkurzające ale wszystko jest przemyślane i sprawdzają waszą uwagę podczas wypełniania :) Potrzebuję minimum 150 odpowiedzi i to jak najszybciej, bo pracę trzeba też jeszcze napisać :) Wspominałam już, że jest to anonimowe? Chyba nie, ale to ważna sprawa! W pełni anonimowe, więc nie będę was potem ganiać z diagnozą małego zaangażowania w pracę i nie wyślę tego waszym przełożonym :D
Ankietka poniżej, a jeszcze niżej coś co mogę dać wam w zamian.
Ankieta --------------> https://badania.paad.us.edu.pl/index.php/767149?lang=pl
Co w zamian?
A no.. Roksana zgodziła się, że jeśli postanowicie mi pomóc (fajnie jeśli w komentarzu dacie znak, że zrobione) i będą jakieś efekty to.. Opowie wam w bonusowym rozdziale o tym jak pewnego pięknego dnia szkolnego poznała swoją przyszłą żonę :) O tym co czuła, w rytm czego biło jej serce i jak Marta uświadomiła jej, że powinna zastanowić sie nad swoją orientacją :) Było wiele pytań czy będzie kontynuacja - nie, nadal utrzymuję, że trzeba dać im nacieszyć się sobą. Ale bonusowy rozdział/ rozdziały z przeszłości, to jak najbardziej realne :) Pomysł jest już w głowie od dawna, znaczy phiii pomysł - wspomnienia!
Wspomóżcie, pomóżcie, dołóżcie tą cegiełkę - psychologów tak mało, tak szybko siada im psychika w tym chorym świecie (to taki radosny akcent na zakończenie haha)
Wszystkim, którzy podejmą wyzwanie serdecznie dziękuję!
Pozdrawiam i wysyłam buziaki! (Roksana też chciała wysłać, ale Kaja jej dała mocnego kuksańca - typowe)
Wasza Loverofdanger - (Mgr* Natalia K.)
-------------------------------------------------
*Oby!!!
YOU ARE READING
W tamtej ławce, naprzeciw
Short Story- nie jesteś już Moją nauczycielką! Zrozum to w końcu.. Nie musisz się bać! - nie potrafię.. przepraszam.. *** Historia nie lubi być niedokończoną. Zawsze zatoczy swój krąg. Jeśli coś istotnego powinno się wydarzyć, to nawet jeśli wydaje się, że to...
