10K Specjal WYWIAD Z POSTACIAMI

82 13 2
                                    

Czy gdybyście mogli zmienić swoją pracę, to byście to zrobili?

Lupus: Tak. Mógłbym zostać opiekunką do dzieci. One są znacznie prostsze w obsłudze niż dorośli... Malarstwo też by mi odpowiadało.

Dente: Lubię moją pracę. Podoba mi się ta doradczo-dyplomacyjna mieszanka. Nigdy się nie nudzę i mam wiele okazji do samorozwoju.

Bonnie: Ja bym chciała zacząć pracować! W zasadzie to żadnej pracy się nie boję. Może mogłabym zostać zielarką albo lekarzem? Podobała mi się też praca w piekarni i przy zbieraniu kwiatów. Dopóki otaczają mnie mili ludzie, to mogę robić wszystko.

Czy chcielibyście jeszcze raz spotkać swoją rodzinę?

Lupus: Nie.

Dente: Na pewno dobrze byłoby moc pożegnać się z dziećmi, ale poza nimi nie chciałbym nikogo widzieć.

Bonnie: Z babcią i tatą. Do sióstr mi nie tęskno.

Dlaczego są rzeczy, o których nie można mówić?

Bonnie: Też chcę wiedzieć!

Dente: ...

Lupus: ...

Czy Wilki potrafią aportować?

Lupus: Próbujesz nas obrazić?

Dente: To trochę nietaktowne.

Bonnie: Potrafią, a Lupus czasem gania własny ogon.

Co moglibyście jeść bez przerwy?

Lupus: Ptysie.

Dente: Arbuz albo borówki.

Bonnie: Potrawkę z kurczaka!

Gdybyście mogli usunąć jedną rzecz ze świata, to co by to było?

Lupus: Obchody wiosenne.

Dente: Przemoc.

Bonnie: Hej, Dente, to było chyba za głębokie... Miałam powiedzieć, że fasolę, ale teraz mi głupio. No, strasznie...

Dente: Niektórzy lubią fasolę.

Bonnie: Tak, to też jest jakiś argument... Kolejne pytanie?

Czy jest coś w waszym życiu, co byście zmienili?

Lupus: Tak, ale wolałbym zostawić to dla siebie.

Dente: Sam nie wiem... Żałuję, że nie zabrałem ze sobą Dena i Konnie w podróż. Nie powinienem był słuchać Kiry.

Bonnie: Nie. Niczego bym nie zmieniła... Szkoda mi, że tata nie żyje, że mama zachorowała i że zżyliśmy w biedzie, ale czuję się dobrze z tym, gdzie teraz jestem. Może to egoistyczne, ale nic nie poradzę na to, co czuję.

Macie jakieś plany na najbliższy rok?

Lupus: Dokończyć portret bliźniąt. Zawiesiłem prace przed Obchodami.

Dente: Mam dosyć ambitne plany. Przepchnąć kilka inicjatyw, opanować południowy dialekt lueński, pozwiedzać z Bonnie... Mógłbym mówić przez rok o tym, co zaplanowałem sobie na ten rok.

Bonnie: Chcę przeczytać wszystkie książki, które polecił mi Dente. Mam na liście sto, ale na szczęście nie każda jest tak gruba, jak Pana Remusa podróże po starej i nowej Terzrze.

Gdybyście mogli przybierać formę dowolnego zwierzęcia, to co by to było? Dente, Lupus, nie możecie wybrać wilka.

Lupus: Sam nie wiem... Może kot. Są szybkie, zwinne i sprytne.

Dente: Kruk. To mądre ptaki... Poza tym zawsze chciałem zobaczyć, jak to jest latać.

Bonnie: Lis. Są urocze nawet wtedy, gdy polują na kury.

Czerwony Kapturek: LycorisWhere stories live. Discover now