Destined

By kasiunia18

324K 13.6K 464

Nadia mieszka razem z rodziną w wynajmowanym domku. Nie powodzi im się zbyt dobrze. Ona musi dorabiać w kawia... More

Rozdział 1.
Rozdział 2.
Rozdział 3.
Rozdział 4.
Rozdział 5.
Rozdział 6.
Rozdział 7.
Rozdział 9.
Rozdział 10.
Rozdział 11.
Rozdział 12.
Rozdział 13.
Rozdział 14.
Rozdział 15.
Rozdział 16.
Rozdział 17.
Rozdział 18.
Rozdział 19.
Rozdział 20.
Rozdział 21.
Rozdział 22.
Rozdział 23.
Rozdział 24.
Rozdział 25.
Rozdział 26.
Rozdział 27.
Rozdział 28.
Rozdział 29.
Rozdział 30.
Rozdział 31.
Rozdział 32.
Rozdział 33.
Rozdział 34.
Rozdział 35.
Kolejna część!
Dziękuję.

Rozdział 8.

10.5K 450 41
By kasiunia18

~Nadia~



Wstałam wcześnie rano, zbudzona przez moją mamę. Nie zdążyłam dobrze oczu otworzyć, a już zostałam wepchnięta do łazienki. Mama dala mi ciuchy do ubrania i kazała się pospieszyć.



Ubrana w piękną pistacjową sukienkę do kolan i lekkie kremowe sandałki na obcasie, wyszłam z łazienki. Clara kazała mi usiąść na krześle w pokoju. Zaczęła upinać moje włosy w rozmaite fryzury. Testowała je dopóki nie przyszła mama i nie kazała jej zostawić mnie w spokoju. Starsza kobieta stanęła za mną i kładąc swoje dłonie na moich ramionach, uśmiechnęła się ciepło.



- Nigdy nie pomyślałabym, że przeze mnie będziesz musiała w tak młodym wieku wyjść za mąż. Tak mi przykro, że pozwoliłam na to, ale musisz też postawić się w mojej sytuacji. Co bym zrobiła, gdyby zabrano nam dach nad głową?



- Wiem, że zawsze chciałaś dla mnie jak najlepiej, ale nie wiem czy kiedykolwiek wybaczę ci to, że rujnujesz mi moje życie. Nawet nie zapytałaś mnie co o tym sądzę, tylko postawiłaś mnie przed faktem dokonanym!- krzyknęłam coraz bardziej zła.



- Przepraszam. Myślałam, że chcesz, abyśmy mieli gdzie mieszkać, ale ty myślisz tylko o sobie. Nie widzisz nic oprócz czubka własnego nosa.



- Nieprawda. Przecież mogliście się na to nie zgodzić. Mogłaś postawić się temu całemu Gentile. Wtedy byśmy się wyprowadzili do cioci.



- Nie! Nie masz prawa mieszać w sprawy ciotki Lydi. To on odwróciła się od naszej rodziny. Bardzo dokładnie powiedziała, że nie chce mieć z nami nic wspólnego.



- Przecież babcia ją też zmuszała do ślubu z kimś obcym.- powiedziałam cicho.



- Ale Lydia wolała uciec od rodziny, niż poświęcić się dla dobra bliskich.



- No właśnie, ciocia uciekła i z tego co wiem, powodzi jej się bardzo dobrze.- powiedziałam, nie bardzo myśląc co mówię.



- Skąd ty możesz to wiedzieć. Przecież ona nie utrzymuje z nami żadnego kontaktu.



- Ale do mnie dzwoni. Jako moja matka chrzestna, chyba ma prawo wiedzieć co u mnie słychać.



- Rozmawiasz z nią poza moimi plecami? Jak ty tak możesz. Zdradzasz naszą rodzinę. Lydia jest wyrzutkiem, nikomu nie potrzebnym.



- Dlaczego tak o niej mówisz? Przecież to twoja siostra!- krzyknęłam.



- Nie powinno cię to obchodzić! Przygotuj się, za kwadrans masz być na dole.- powiedziała i wyszła z pokoju.




Cały czas byłam oszołomiona, tym jak moja mama może tak się zachowywać. Przecież ciocia Lydia jest jej rodzoną siostrą, a ona wyrzuciła ją ze swojego życia tylko dlatego, że nie posłuchała się swojej matki. To jest jakieś chore.




Szybko dokończyłam się szykować i chwyciłam telefon. Wybrałam numer cioci i czekałam, aż odbierze. Po czterech sygnałach, gdy już miałam się rozłączyć, po drugiej stronie rozbrzmiał tak dobrze mi znany głos



- Hej słonko, co tam nowego u ciebie? Co się takiego stało, że przypomniałaś sobie o starej ciotce?



- Wychodzę za mąż.- powiedziałam bez zastanowienia.



- To wspaniale!- krzyknęła kobieta.- Kiedy, gdzie i za kogo?- wypaliła od razu.



- Dzisiaj, w urzędzie stanu cywilnego z synem pana Gentile.



- Tego starego zgreda?



- Aha, nie mam pojęcia jak wygląda jego syn.



- Ale jak to? To wychodzisz za mąż i nie wiesz za kogo?- zapytała zdumiona.



- Właśnie tak, a wiesz co jest najlepsze w tym wszystkim?



- Co?



- To, że chyba historia lubi się powtarzać.- powiedziałam rozbawiona.



- Chcesz za niego wyjść.- zapytała w końcu.



- Co?! Oczywiście, że nie!



- No to super.- powiedziała rozpromieniona.- Posłuchaj mnie teraz uważnie.



Continue Reading

You'll Also Like

661K 20.1K 31
Po tym, co mnie spotkało, sądziłam, że najgorsze mam już za sobą. Miałam nadzieję, że uda mi się zacząć wszystko od nowa. Istniał tylko jeden warunek...
568K 20.4K 24
W jedną noc może wiele się zmienić, a zwłaszcza w wieczór panieński, dzień przed swoim ślubem... Uwaga! Opowiadanie zawiera sceny erotyczne i wu...
324K 13.6K 37
Nadia mieszka razem z rodziną w wynajmowanym domku. Nie powodzi im się zbyt dobrze. Ona musi dorabiać w kawiarni za niewielką pensję, jej brat zarabi...
534K 23.8K 54
Tym razem nie uciekniesz! - powiedział - Weźmiemy ślub, a jeśli spróbujesz znowu uciec, to przyciągnie Cię do ołtarza nawet siłą! Uwaga!---zawiera w...