Najważniejsza ( Rodzina Monet...

By czytelniczka_1223

23.8K 909 514

Hailie Monet. Dla obcych perełka . Dla ojca królewna . Dla starszych braci mała dziewczynka . A dla samej si... More

1. Pijany krok
2.Chwila ... tata ?
3.HALLO WSTAJEMY
4.Sytuacja
5.Dom
6.Jeszcze raz
7.Placuszki
8.Dno basenu
9. Spacery są przyjemne , ale powolne
10.Zakazany korytarz
11. Witaj Hailie Monet
12. Wszystko
13. Spragniony słodkości misio
14.Stanęła na głowie i zrobiła fikołka
15.Och Lidsay
16.Halo, halo...
17. Vegas
18.Ciemność,światło
19.Propozycja
20.Krok za krokiem , Hailie Monet
21.Brutalna obojętność
22.Lisiczka
23.Pieprzony Santan
24. Czekaj , że co ?
25.Trudniejsza część.
26. Rewolucyjne tygodnie
27.Ona moya
28.Jedno słowo
29.Nie wolno
30. Grzeczna dziewczynka
31.Serio Vince ?
32. A może ...
33.Nazwisko Monet , nazwisko Melton
34. Zyskać zaufanie
35. Konferencje medyczne
36. Chyba muszę się leczyć
37. Witam Monetów
38. Ja też cierpiałam
40. Cyrk
41. Hollywood
42. Kawa
43.Ciepła posadka
44. Tęskniłem
45. Zmieniam się w Vincenta
46. Będzie zły , a może nie ?
47. Bukiet
48.Macierzyństwo
49. Drama Queen
50. Dziewczynka czy chłopiec ?
51. Witaj
52. Śmiesznie , co nie ?
53.Pistolet
54.Potwór
55. Nerwy na wodzy.

39.Jeden z trzech

323 14 16
By czytelniczka_1223

Otworzyłam oczy i jęknęłam. Ktoś mnie szturchał w ramię.
- Wstawaj dziewczynko. Dochodzi 14 , a ty dzisiaj nic nie jadłaś - mój najwierniejszy brat ( czytaj : Dylan ) postanowił mi zepsuć ranek , a chyba bardziej już popołudnie.
- Nieeeee - zakryłam głowę kocem i przewróciłam się na drugi bok.
- Taaaak - zdarł ze mnie koc i rzucił na podłogę , a następnie przełożył mnie sobie przez ramię niczym jakiś worek ziemniaków.
A jestem do kurwy jego siostrą.
- PUSZCZAJ !!!!!! - wydarłam się w niebogłosy. Krzyczałam dalej , gdy przeniósł mnie do kuchni i posadził na jednym z krzeseł.
- Małe dziewczynki powinno się karmić , jeżeli same nie chcą jeść - mówi z złośliwym uśmiechem.
- Mali chłopcy nie będą mnie karmić - warknęłam. - Nie jestem głodna - burknęłam , gdy Dylan podsadził mi pod nos talerz z makaronem.
- Jedz.
- NIE - wydarłam się.
- Co tam się dzieje - usłyszeliśmy głos i stukot schodzenia po schodach , więc i ja i on odwróciliśmy w tamtą stronę głowę..
Nie , nie , nie ...
Pomyślałam , ale było już za późno.
- Co to za krzyki ? - spytał tata , opierając się o ramę drzwi kuchennej. Odwróciłam głowę w drugą stronę , nie chcąc tacie patrzeć w oczy.
- Nic nie chce jeść - Dylan wskazał na mnie palcem.
O nie , tak się nie bawimy.
- Wcale nie prawda- oburzam się. Rzucam oburzone spojrzenie Dylanowi , następnie mój wzrok zachodzi na ojca. Szybko odwracam głowę w bok.
- Weź ty jej coś powiedz , bo ona ... - zaczął znowu , ale mu przerwałam.
- Przmknij się - burknęłam.
- Ale ...
- Dajże jej spokój - syknął tata. Dylan nie śmiał ojcu pyskować , więc tylko przemielił w ustach przekleństwo i wyszedł. Spojrzałam na szybę , która pokazywała co się działo na dworze.
Wow co za okno. To naprawdę interesujące okno.
- Królewno , kiedy ostatnio coś jadłaś ? - pyta Cam.
Kurwa jak nie jeden to drugi.
Nie odpowiadam , nadal wpatrzona w krajobraz za szkłem.  
Nie wiedziałam , że mamy tak ładne okna.
- Odpowiedź mi proszę.
- Nie wiem , jeszcze w Nowym Orleanie ? Jakoś tak nie jestem głodna - wreszcie mówię i przekierowuje na niego wzrok. Patrzy się na mnie tak jak patrzył się zawsze - z tą samą troską , którą zachwycałam się w wieku 16 lat. - Tato ?
- Tak ?
- Przepraszam - w moich oczach zbierają się łzy , ale nie dlatego , że jest mi przykro , tylko dlatego , że nie miałam najmniejszej ochoty na wypowiadanie tych słów. Miałam ochotę zakryć sobie usta , wrzeszczeć , uciec do swojego pokoju , no zrobić ogólnie cokolwiek , ale mimo to mówiłam dalej. - Nie powinnam tak reagować , ja nie myślałam co robię. Naprawdę nie chciałam - mówiłam cicho , cały czas bawiąc się rękami. Ojciec chwycił jedną z nich , zamknął ją w szczelnym uścisku , a ja pilnowałam by się nie wzdrygnąć.
Ja to się minęłam z powołaniem. Zamiast na lekarza powinnam iść na aktorkę.
-  Nic się nie stało moja Hailie , rozumiesz ? No już królewno , nie płacz - starł mi łzę z policzka.- Ale naprawdę powinnaś zjeść. Nie powinnaś się głodzić.
- Yhm - siorbnęłam nosem i pokiwałam głową.
Okej jeden z trzech kroków planu wykonany.
Pierwszy - ten najmniej przyjemny : przeprosić , przez to zyskać ich zaufanie.
Drugi - ten najtrudniejszy : uciec z rezydencji.
Trzeci - ten który ma największe prawdopodobieństwo na niepowodzenie : Wylecieć z Stanów i wrócić do Europy.

A ja miałam pomysł jak wykonać pozostałe dwa.

Hejka ! Nie wiem czy widzieliście , ale organizuje maraton. Na tablicy można głosować czy to będzie maraton tej opowieści czy IG też z RM. Więcej informacji na tablicy i tam można głosować!
Tymczasem jeżeli doczytałxś do tego momentu to napisz ,, Pizza " w komentarzu ! PS : Możecie mi pisać do jakiego kraju ma uciec Hailie.

Bajo !
Autorka




Continue Reading

You'll Also Like

84.6K 2.9K 47
Haillie nie jest jedyną siostrą Monet, jest jeszcze jej bliźniaczka Mellody. Haillie wychowywana przez mamę, a Mellody no cóż przez babcie. Jak myś...
345K 21K 55
ZAKOŃCZONE - BARDZO POWOLI W TRAKCIE KOREKTY "Strach to zabójca umysłów. Przyćmiewa myślenie oraz plany, które mamy do wykonania." Świat, w którym ży...
160K 4.6K 64
A co gdyby Hailie była połączeniem Vincenta i Tonego? A co gdyby lubiła motory, sporty i wyrażała sie elokwętnie? Kto był by jej ulubionym bratem? To...
54.5K 2.1K 28
Książka autorstwa: Antoine de Saint-Exupéry ___________________________________________ Polecam czytać na białym tle ✨