Najważniejsza ( Rodzina Monet...

By czytelniczka_1223

23.8K 909 514

Hailie Monet. Dla obcych perełka . Dla ojca królewna . Dla starszych braci mała dziewczynka . A dla samej si... More

1. Pijany krok
2.Chwila ... tata ?
3.HALLO WSTAJEMY
4.Sytuacja
5.Dom
6.Jeszcze raz
7.Placuszki
8.Dno basenu
9. Spacery są przyjemne , ale powolne
10.Zakazany korytarz
11. Witaj Hailie Monet
12. Wszystko
13. Spragniony słodkości misio
14.Stanęła na głowie i zrobiła fikołka
15.Och Lidsay
16.Halo, halo...
17. Vegas
18.Ciemność,światło
19.Propozycja
20.Krok za krokiem , Hailie Monet
21.Brutalna obojętność
22.Lisiczka
23.Pieprzony Santan
25.Trudniejsza część.
26. Rewolucyjne tygodnie
27.Ona moya
28.Jedno słowo
29.Nie wolno
30. Grzeczna dziewczynka
31.Serio Vince ?
32. A może ...
33.Nazwisko Monet , nazwisko Melton
34. Zyskać zaufanie
35. Konferencje medyczne
36. Chyba muszę się leczyć
37. Witam Monetów
38. Ja też cierpiałam
39.Jeden z trzech
40. Cyrk
41. Hollywood
42. Kawa
43.Ciepła posadka
44. Tęskniłem
45. Zmieniam się w Vincenta
46. Będzie zły , a może nie ?
47. Bukiet
48.Macierzyństwo
49. Drama Queen
50. Dziewczynka czy chłopiec ?
51. Witaj
52. Śmiesznie , co nie ?
53.Pistolet
54.Potwór
55. Nerwy na wodzy.

24. Czekaj , że co ?

412 13 3
By czytelniczka_1223

- Hailie Monet.
Kurwa jeszcze jego brakowało.
- Dzień Dobry - odpowiedziałam.
- Nie spodziewałem się spotkać ciebie tu. Nigdy bym nie pomyślał , że bracia pozwolą ci tu przybyć.
- Nie pozwolili - odmruknęłam.
- Doprawdy ?
- Ja też bym tu nie chciała być. Adrienie, oni porwali mnie i bliźniaków - mężczyzna uniósł brwi i spojrzał na mnie.
- Hailie - warknął.
- Zabierz mnie stąd - poprosiłam. - Dobrze wiesz , że moja rodzina da ci wszystko co tylko będziesz chcieć .
- Uroczo Hailie Monet - uśmiechnął się chytrze. - Idź za mną, ale się nie wychylaj , jasne? Nic nie mów - pokiwałam głową i ruszyłam za nim , nie pytając się gdzie podążamy. Przeszliśmy przez większość rezydencji , a ja zaczynałam się zastanawiać gdzie Santan mnie prowadzi.
- Shane i Tony - szepnęłam prawie bezgłośnie , pewna , że i tak nie usłyszy.
Usłyszał.
- Nie mam czasu na twoich braci Hailie Monet. Możesz iść ze mną , albo tu zostać w niewoli , co wybierasz ? - spytał , ale nie odpowiedziałam. Podążałam za nim , aż wyszliśmy na dwór i doszliśmy do czarnego , sportowego samochodu. Stanęłam przed nim , wcale nie zachęcona , by do niego wsiadać.
- Wsiadasz , czy zostajesz ? - spytał , a ja przełknęłam gorzką ślinę i wsiadłam na tylne siedzenie. Adrien wykonał jeszcze kilka telefonów , a następnie odjechał. Nie odzywałam się przez całą drogę nic nie mówiłam , a trwała ona prawie 3,5 godziny.
- Wysiadka Hailie Monet - powiedział z kpiącym uśmieszkiem. Wysiadłam , a moje oczy zaszły słonymi łzami.
Bo zaledwie kilka kroków przede mną stał ojciec z dwójką najstarszych Monetów.
Rzuciłam się biegiem do nich , po drodze zalewając się łzami.
- Shane , Tony , oni , ja chciałam , tato - dukałam , ledwo biorąc oddech.
- Jak dobrze , że znów cię mamy królewno - usłyszałam tylko.
- Ale bliźniacy ......
- Shane i Tony są bezpieczni - po moim podbrzuszu rozlała się ciepła ulga.
- Uciekli ? - spytałam cicho , ignorując resztę rodziny i Santana , którzy stali w ciszy.
- Kilka godzin przed tobą - wyjaśnił.
- Nawet nie wiesz jakie było moje zdziwienie , gdy przybyłem do Meltona z zamiarem ubicia z nim targu , a zastałem tam twoją siostrę , błagającą gosposię , o to by pomogła jej uciec - powiedział Adrien do Vincenta.
- Jestem wdzięczny za to , że sprowadziłeś Hailie bezpiecznie do nas - odpowiedział Vince. - Nasza rodzina , ma ogromny dług wdzięczności wobec ciebie , Adrienie.
- Chcielibyśmy z tobą porozmawiać - tu Will zezonował na mnie - na osobności.
- Oczywiście - odpowiedział oficjalnie.
- Zabierz ją do domu - mruknął tylko przelotnie mój najstarszy brat i razem z Willem i Adrienem , gdzieś zniknęli.
- Choć królewno - tata pokierował mnie do samochodu , którym najprawdopodobniej tu przyjechali. Usiadł ze mną na tyle , a kierowca ( kimkolwiek on był ) odjechał.
- Tato- zachlipałam.
- Ciii spokojnie tak ? Już jesteś bezpieczna , już nikt ci nie zrobi żadnej krzywdy - głaskał mnie po włosach.
- Ale tato , Charles , on , Melton ...
- Czekaj , że co ? Melton ? - ojciec nagle się zaciekawił moim niezbyt logicznym wywodem.
- Mhm - mruknęłam cicho.
- Co on tam do cholery jasnej robił ?
- No , bo ... no bo oni mi kazali wyjść za niego lub za Adriena - szepnęłam nieśmiało.
- Czyli samego Meltona , tam nie było ? - spytał.
- Nie - skłamałam. - Geras mówił , że on jest mną od dawna zainteresowany , i że w ogóle chciał iść do Vince'a , ale Vincent nie chciał ... nie wiem nie rozumiem tego - odmruknęłam i usłyszałam jak ojciec głośno westchnął.
- Nie musisz rozumieć , królewno. To już nie twoja sprawa - uspokoił mnie, a ja pokiwałam głową. Chwilę później zasnęłam , ale już nie pamiętam jak samochód opuściłam. Wiem za to , że obudziłam się w swoim pokoju , w rezydencji Monet.

Hejka ! Wiem chcecie mnie zabić za to , że tak dawno nie było rozdziału , no ale życie. No i zaufajcie mi , zaufajcie , relacja Hailie z Davianem się jeszcze rozkręci.
Hasło ,, Pasta " w komentarzach !
Bajo !
Autorka

Continue Reading

You'll Also Like

6.1K 245 19
Rodzina monet- Piekna powieś o młodej Hailie i 5 rodzeństwa, lecz czy napewno 5? Hailie nie tylko poznaje swoich 5 braci ale tez siostrę bliźniaczkę...
13.3K 412 20
Moja dodatkowa część historii rodziny monet. Jeden z braci potrąca pewną dziewczynę na pasach. Vincent załatwia sprawę z policją, ale zdenerwowany br...
17.5K 603 17
Alice i Hailie Monet zaczynają rozumieć niebezpieczeństwo związane z ich nazwiskiem. Bracia będą ich chronić za wszelką cenę, ale czy to wystarczy? O...
106K 8.1K 43
Abigail jest studentką drugiego roku na akademii muzycznej w Arlington. Podczas swojego pierwszego koncertu poznaje niezwykle pięknego mężczyznę, któ...