25 grudnia
Andreas
Ada: Jeny
Ada: Czy ja naprawdę się wczoraj na to zgodziłam?
Me: Yup
I mam nadzieję, że z zaproszenia nie zrezygnuje. Moglibyśmy spędzić razem naprawdę fajny wieczór. Przy okazji pokazałbym jej trochę Oberstdorfu, zabrałbym ją na trening i wreszcie do cholery powiedział, co do niej czuję.
Aż mi głupio, że mój przyjaciel tak szybko znalazł sobie dziewczynę, a ja od roku tkwię w tym samym martwym punkcie.
No i na dodatek mnie opieprzył, że nie potrafię wziąć się w garść. No i kazał zaprosić Adę do nas na Sylwestra pod groźbą zarekwirowania mojego zapasu śmietany i zjedzenia mojej karmelowo-orzechowej Milki.
Me: I nawet nie myśl, żeby się z tego wykręcić
Ada: A czy ja coś mówię?
Ada: Dziwi mnie jedynie, że aż tak szybko się zgodziłam
Ada: (naprawdę chyba jednak musisz mnie pilnować z tym piciem)
Ada: Bo tak tbh to i tak bym się zgodziła, nawet gdybym nie piła
Me: Yhym, na pewno
Ada: Nie mam co robić w Sylwestra, okay? XDD
Ada: Dobra, to kiedy mam być?
Me: Nie wiem, w środę?
Me: Byłabyś wtedy jeszcze na moim treningu na mamucie i zobaczyłabyś Oberstdorf
Me: No i załapała na Twój pierwszy Vierschanzentournee!
Ada: Uuu, brzmi dobrze
Ada: Choć niemiecki coraz bardziej mnie przeraża
Ada: Mogę wziąć Dianę?
Me: Spoko
Me: Wanki się ucieszy
Ada: Niech miłość kwitnie, a co
Me: A niech kwitnie, ja tylko nie chcę być jeszcze wujkiem
Ada: Ani ja ciotką
Ada: Dobra, to kupuję bilety za zarobioną w wakacje kasę XD
Ada: Andreas?
Me: Adrianna?
Ada: Ja to walnięta jestem
Ada: Jechać na Nowy Rok do innego kraju
Me: I to jeszcze jak...
![](https://img.wattpad.com/cover/81993580-288-k543313.jpg)
YOU ARE READING
#disconnected || andreas wellinger
FanfictionI część - #skijumping II część - #disconnected ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Sekrety, sekrety, sekrety... Kto ich nie ma? Z całą pewnością nie dwójka młodych ludzi, którzy kilka miesięcy temu spotkali się na portalu internetowym, po czym ich relacja przeni...