I VOLUNTIER! - Katniss & Peeta

#3

Już dzisiaj wywiady. Ostatni dzień przed wejściem na arenę. Cholernie się boję. Nigdy już nie zobaczę Katniss,taty, braci, siostrzyczki, dwunastki.
Cały poranek miałem wolny. Dopiero koło 15 zaczęły się przygotowania. Cinna przygotował dla mnie prosty komplet. Składał się z koszuli, marynarki i jeansów.

Jako, że jestem z Dwunastego Dystryktu to jestem ostatni. Ręce trzesą mi się niemiłosiernie. Właśnie Posy udziela wywiadu. Za chwilę będę ja.
- Dziękuję. Posy Hawthorne! Dystrykt Dwunasty! A teraz przed wami, młody chłopak, który zgłosił się za młodszego od siebie chłopca Hank'a Everdeen. - zamilkł na chwilę - Oto przed wami PEETA MELLARK! - wywołał mnie Caesar Fickerman.
Wszedłem powoli na scenę.
- Witaj Peeta, mam pytanie. Jak odnajdziesz Kapitol?? Tylko nie mów, że na mapie.. - zażartował dla rozluźnienia. Zaśmiałem się.
- Co cię zaskoczyło w Kapitolu?
- Prysznice.. Macie dziwne prysznice. - tłum wybuchł śmiechem.

- Masz kogoś? - zapytał prowadzący. Pokręciłem przecząco głową. - Spójrzcie państwo na tą buźkę! Taki przystojniak i nie ma drugiej połówki? - cicho się zaśmiałem.
- W zasadzie. Jest taka jedna dziewczyna, która mi się podoba. - urwałem. Katniss na pewno ogląda. Muszę to wyznać. Jak nie teraz to kiedy.

---------------
- Masz kogoś? - zapytał prowadzący. Pokręcił przecząco głową. - Spójrzcie państwo na tą buźkę! Taki przystojniak i nie ma drugiej połówki? - przysłuchiwałam się. Byłam ciekawa czy Peeta zostawił tutaj kogoś.
- W zasadzie. Jest taka jedna dziewczyna, która mi się podoba. - urwał. Widziałam, że nie jest pewny czy ciągnąć dalej. - Poznała mnie dopiero podczas dożynek. - przez tłum przeszedł pomruk współczucia.  Przełknął ślinę.
- A kto to jest? - dopytuje Caesar
- Siostra chłopca za którego się zgłosiłem - wyznał. A ja o mało się spadłam z krzesła. Czy ja dobrze słyszałam? Peeta Mellark jest we mnie zakochany?

Nie sprawdzony! ❌
Mogą się pojawić błędy interpunkcyjne, ortograficzne.
Dość krótki...

Uwielbiam te zdjęcie 👆(u góry)