I VOLUNTIER! - Katniss & Peeta

Prolog

Dzisiaj są pierwsze dożynki mojego młodszego brata. Martwię się o niego. Młody boi się, że zostanie wylosowany. Mało kiedy zdarza się, że dzieci, które pierwszy raz biorą udział w dożynkach są wylosowane. Próbuję go jakoś uspokoić, że na pewno nie zostanie wylosowany, lecz na marne.

Mama po śmierci taty zamknęła się w sobie. Można powiedzieć, że odizolowała się od wszystkich a szczególnie nas. Muszę sama dbać o to, abyśmy mieli co jeść.
- Katniss! Głodny jestem... - wyznał Hank. 
- Weź sobie kawałek chleba, który jeszcze powinien być. Upolowałabym coś, ale wiesz. Dzisiaj dożynki. Strażnicy pokoju kręcą się wszędzie i mogliby mnie złapać i odstrzelić łeb za kłusownictwo. - odparłam.
- Katniss, Hank idźcie się przygotować. Za godzinę będziecie musieli iść na plac- oznajmiła Matka łamiącym głosem.

Trzymając Hank'a za rękę udałam się na plac. Wpisaliśmy się na listy i udaliśmy się do swoich grup.
- Będzie dobrze - szepnęłam mu i pocałowałam w czoło. Stojąc, obok dziewczyn, które kojarzę ze szkoły. Po drugiej stronie zauważyłam Gale. Mojego przyjaciela. Posłał mi delikatny uśmiech, który odwzajemniłam. Po chwili na scenie pojawiła się jak co roku Effie Trinket - opiekunka trybutów z Dystryktu Dwunastego.
- Witajcie, witajcie na dożynkach z okazji 73 dorocznych Igrzysk Głodowych! - przywitała zgromadzonych swoim piskliwym kapitolińskim głosem. Aż uszy bolą. Następnie włączyli ten sam film co w poprzednich latach.

- Damy mają pierwszeństwo - odezwała się i podreptała do szklanej kuli z nazwiskami dziewcząt, w której było też moje nazwisko. W duchu modlę się, abym to nie była ja.
- Trybutką z Dystryktu Dwunastego zostaje... - urwała na chwilę - Posy Hawthorne! - delikatnie zakręciło mi się w głowie. Oparłam się o ramię Maddge, stojącej obok. Siostra Gale'a?! Biedna mała Posy. Moja myśl to zgłosić się za nią. Lecz gdy się odcknęłam było już za późno.

- A teraz czas na mężczyzn - podreptała szybko do kuli z imionami chłopaków.
Tylko nie Hank, tylko nie Hank... Tylko nie Hank.
- Trybutem z Dystryktu Dwunastego zostaje...