#17

2.6K 225 147
                                    

-Naaaaam... gdzie pilot?

Zapytałem znudzony, leżąc na wygodnym meblu. Chłopak nie pozwalał mi się ruszać z miejsca, co trochę mnie irytowało.

Przecież nic mi do jasnej cholery nie jest! Po prostu... czasami mam ataki i tyle...

Oparłem głowę o rękę i przekręciłem oczami, nadal nie dostając odpowiedzi.

Czyżby wyszedł?

Podniosłem się ociężale i rozglądnąłem, po dużym otwartym pomieszczeniu. Chciałem zobaczyć, co w świecie się dzieje. Przecież byłem przez ostatni czas całkowicie od niego odcięty, a to sprawiało że czułem się niedoinformowany.

-Gdzie on jest?

Wysyczałem zirytowany. Po może dziesięciu minutach bezczynnego krążenia, znalazłem go wciśniętego do szpary w kanapie. Wyciągnąłem go i zasiadłem z powrotem, kręcąc głową z niedowierzania.

-Co za sierota...

Burknąłem pod nosem. W końcu włączyłem pokaźnych rozmiarów plazmę, która mieściła się na środku przeciwległej ściany. Akurat była taka godzina, że trafiłem na wiadomości. Wytężyłem wzrok, by się bardziej wsłuchać w słowa prezenterki.

~Najbardziej majętny człowiek Korei Południowej nie żyje. Sang Hinwa, znany z wielu drogich utargów zagranicznych oraz gwałtów, został postrzelony z nie wiadomych powodów. Jego zwłoki zostały odnalezione w jego sypialni. Nikt nie wie kto był zabójcą, jednak policja zaczęła śledztwo w tej sprawie.

Na ekranie pojawiło się zdjęcie twarzy, która przyprawiła mnie o osłabienie i przyspieszony oddech. Przerażony widokiem i wspomnieniami, skryłem twarz w dłoniach, trzęsąc się. Nie byłem w stanie na niego patrzeć. Na ten szyderczy wyraz, który przeszywał mój umysł.

On... nie żyje... Jin... Już nic ci nie zrobi.

Starałem się trochę uspokoić i dojść do porządku. Jednak moje walczenie z samym sobą przerwała kontynuująca kobieta.

-Pięć tygodni temu zaginął syn znanego właściciela stacji KBS, z której właśnie nadajemy. Zniknął niepostrzeżenie na gali podjęcia współpracy z innym kanałem, gdzie jego ojciec, był głównym gospodarzem. Mówi się, iż został uprowadzony. Monitoring został wyłączony, przez co kamery nie były w stanie wyłapać podejrzanych, popełnienia zbrodni. Ostatni raz widziano go z nijakim Kevinem Smith. Jednak został całkowicie odsunięty od zarzutów, przez to iż sam został zraniony. A oto wywiad, który przeprowadzili z nim nasi reporterzy~

Na jego widok serce mi podskoczyło, a łza ulgi spłynęła po moim policzku. Przyczołgałem się bliżej ekranu.

Nic mu nie jest... na prawdę żyje.

Byłem taki szczęśliwy, a zarazem przygnębiony, gdyż chciałem go teraz przytulić, pocałować i nigdy nie puścić.

-Nie do końca wiem co się wydarzyło. Widzę to jakby przez mgłę.

-To prawda, że pan jako ostatni go widział?

-Tak. Właśnie w tedy chciałem z nim bardzo poważnie porozmawiać... Trochę się pokłóciliśmy i gdy się odwróciłem... ktoś mnie zagłuszył. Byłem nieprzytomny, jednak jak już się przebudziłem, jego już nie było.

Spuścił wzrok, a błękitne oczy blondyna się oszkliły. Przejechałem opuszkami palców po ekranie, a łzy nadal ciekły mi po policzkach.

-Została tylko kartka z kwotą, niewyobrażalną.

Prince of darkness «~NAMJIN~»Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon