4

2.4K 95 26
                                    

11:30

W końcu nie obudził mnie budzik! Wiedziałam, że zostałam sama w domu tata w pracy, Ola u kuzynki na stażu. Wolałam nie wstawać i przeglądałam social media. Na instagramie miałam milion powiadomień. Po jednym zdjęciu z Arczim zaobserwowało mnie około 500 osób. Ugh te wiadomości od psychofanek. Wiadomości są typu.

*od ila236*
Życzę szczęścia z Arturem.

*od majaklos*
Śliczne to zdjęcie, ty też niczego sobie.

Śmiałam się w głos z tych wszystkich wiadomości no, ale cóż. W tym wieku nie zwracam uwagi na hejty, ciekawe jak odreaguje na nie później. Wstałam zrobiłam herbatę i obejrzałam odcinek Naruciaka 'ciumkaj loczki' to chyba najlepsza do tej pory seria.

Dostałam smsa od squadu, z którym zawsze wychodzę na dwór.

*od Kaja, Marcelina, Bartek,
Oskar, Nikola*
dzisiaj na murku o 13:30!

Miałam tylko godzinę bo długo leżałam w łóżku ehh. Ubrałam się w koszulkę Jeremiego wybrałam jednak tą białą, bo na czarną jest za gorąco, do tego dżinsowe spodenki i białe vansy.
Wyszłam z domu zostawiając kartkę dla domowników.

*Wyszłam z kolegami wrócę później, zjem na mieście!*

Przywitałam sie ze znajomymi i chwilę pogadaliśmy na murku.

*beep beep*

'wiadomość z aplikacji Kik' wyświetlono na ekranie telefonu.

puglovers: hejka, jak tam u cb?

realunicorn: hejhej właśnie jestem z przyjaciółmi na mieście a u co cb?

puglovers: siedzę w domu zdesperowany, że najpiękniejsza dziewczyna ucieka mi z kraju:'(

realunicorn: hahah

realunicorn: ej chwila przecież nie widziałeś mnie jeszcze, skąd wiesz, że niby jestem ładna?

puglovers: a nie jesteś? każda dzieczyna jest na swój sposób piękna!

realunicorn: nie każda.

puglovers: dobra baw się tam! Do napisania misia!:*

realunicorn: siemanko c:

Coś nie pasuje mi w zachowaniu Alana, może powinnam poprosić o jego zdjęcie? może to pedofil?
Ehh mózgu weź takich myśli do mnie nie dopuszczaj okej? Sama się z siebie zaśmiałam.

-Co jest Zuza?- zapytał Oskar wiedziałam, że kiedy ja pisałam do Alana on też otrzymywał powiadomienia. Mówił też z taką troską, może to on?

-Może powinnam mówić do Ciebie Alan co?- zapytałam ze złością. Podejrzewając już wszystkich w około.

-Co, o co ci chodzi?- zapytał zdziwiony.

Czyli to nie on, a ja tylko ośmieszyłam się przy moich bliskich.

Wzięłam moją torbę i odeszłam od nich, postanowiłam zatrzymać się w Starbucksie.
Zamówiłam Hibiskusa i usiadłam przy stoliku z telefonem. Ta sytuacja nie dawała mi spokoju postanowiłam napisać do 'Alana'.

realunicorn: jestem sama możesz pisać?

puglovers: cieszę się, że napisałaś pierwsza. Mam nadzieję, że to nie specjalnie dla mnie.

realunicorn: nie po prostu nie miałam ochoty z nimi rozmawiać..

puglovers: rozumiem, też mam czasami zły dzień, wtedy jestem bardzo chamski uprzedzam!

Come back, bae...|| Artur SikorskiWhere stories live. Discover now