37.

2.4K 173 0
                                    

Po przyjściu ze szkoły marzyłam tylko o jednym.
Marzyłam o cieplej kąpieli i łożku oraz lodach.
Rozpoczeły się wakacje co oznacza,że mamy mnóstwo wolnego
Odłożyłam telefon na małą szafeczkę po czym zdjęłam z siebie galowy strój.
No proszę was....
No kto lubi chodzić w galowych rzeczach?
Chyba nikt
Napuściłam do wanny wodę oraz weszłam do niej.
Nalałam do wody porzeczkowy olejek co dało wspaniały zapach w całej łazience.
Na ciało nałożyłam czekoladowy
żel który rozprowadziłam po ciele.Po chwili zmywam go i cała zanurzyłam się w pięknie pachnącej wodzie.
Siedziałam tam około 15 minut jednak moje ręce dawały znaki,że mają już dość wody.
Gdy zobaczyłam zmarszczenia na palcach uznałam,że czas już jednak wyjść.
-Brook!?Jesteś tam?-Krzyczała zza drzwi mama
-Tak tak!Już wychodzę!-Wyszłam z wanny okrywając się ciepłym ręcznikiem.
-Mamy gościa -Zaśmiała się
Szybkim ruchem otworzyłam drzwi
-Jakiego gościa?-Zmarszczyłam brwi i wyjrzałam lekko zza drzwi
-Jest na dole-Uśmiechnęła się i zeszła na dół
Pędem pokierowałam się w stronę mojego pokoju.
W ciągu dwóch minut ubrałam byle jakie szorty oraz długą białą koszulkę i zeszłam na dół.
-No witam księżniczkę-Oparł się o blat stołu,lekko podnosząc brwi
-Co chcesz?-Nalałam do szklanki wody i upiłam połowę
-Zapraszam cię do Disneylandu-Uśmiechnął się i puścił mi oczko
-Ta jasne,a gdzie jest haczyk?-Podeszłam bliżej do bruneta
-Nigdzie,będę po ciebie o 17:00-Pocałował mnie w policzek po czym wyszedł śmiejąc się pod nosem
Napewno coś knuje a ja się dowiem co

Reputation Where stories live. Discover now