Reputation

34.

Shawn czytał wszystkie wiadomości które przychodziły co kilka sekund.
-Kim był Cameron?-Spojrzał na mnie dając  telefon.
-Był moim chłopakiem,ale znalazł sobie inną-Spuściłam głowę w dół
-Nie martw się mam plan-Przybliżył się do mnie
-Napisał,że będzie dziś na zakończeniu-Wskazałam palcem na ekran
-Idę się szykować i nie martw się-Odszedł od stołu i pobiegł ku górze.
Ja natomiast zabrałam się za sprzątanie stołu,na chwilkę przerwał mi dzwonek do drzwi.
Podeszłam i ujrzałam Panią Mendes.
Pewnie wróciła z zakupów.
Szybkim ruchem otworzyłam dzielącą nas rzecz i wzięłam dwie reklamówki
-Dziękuje skarbie za pomoc,idź się szykować ja już sobie poradzę
Poklepała mnie po ramieniu po czym udałam się ku pokoju Mendesa.
-JESTEŚ NAGI CZY TEŻ NIE WCHODZĘ!!!-Otworzyłam drewniane wrota z impetem i ujrzałam Shawna w samych bokserkach tańczącego do jakiegoś hitu tego miesiąca
-Co ty robisz!!?-Zaczęłam się śmiać zamykając drzwi
-Brook!Boże...uznajmy,że tego nie widziałaś ok?-Szybko założył koszulkę
-Okay niech ci będzie-Podałam mu spodnie
-Kolejna wiadomość-Wyciągnęłam z tyłu kieszeni telefon
Od Cameron:Mogę po ciebie przyjść?Pamietam gdzie mieszkasz
-Dasz na chwile?-Wyciągnął rękę
-Tak masz-Oddałam mu rzecz
Do Camerona:Przykro mi bardzo ale nie możesz się z nią spotkać.Jest zajęta,idzie ze swoim chłopakiem ;) pozdrawiam
Shawn xx
-Ok już-Uśmiechnął się i oddał telefon
Za pół godziny musimy być w szkole.-Ubrał buty i wskazał głową na zegarek
-Jestem gotowa-Wzruszyłam ramionami
-Dobrze...To w takim razie...CHODŹMY!-Podbiegł do mnie i przerzucił przez bark.
Moje ręce trzymały jego brzuch a nogi swobodnie zwisały
-Ej Shawn!!Puść mnie!Mam spódniczkę!Tyłek mi widać!-Krzyczałam na chłopaka
Shawn nie zatrzymał się i zaczął schodzić na dół,bałam się,że mnie upuści(No wiecie z nim to wszytko jest możliwe)ale na szczęście nie
-O jesteści....-Spojrzała na nas i wybuchła śmiechem
-Niech pani coś mu powie!
-Shawn...-Posłała mu łagodny wzrok
Mendes puścił mnie,a ja mogłam wreszcie w spokoju ubrać buty.
-Buzi-Dotknął palcem usta
-Haha zapomnij!Po tym co zrobiłeś napewno nie będzie nagrody-Otworzyłam drzwi i wyszłam
Kilka sekund stałam na dworze po czym dołączył do mnie Shawn.
-To nie była prośba tylko rozkaz-Zamknął za sobą drzwi i podszedł do mnie łapiąc w pasie
-Nie-Zaśmiałam się
Shawn:Tak tak -Lekko klepnął mnie w pupę.
-Shawnie Mendesie jesteś bardzo zły-Przybliżyłam się do niego i pocałowałam
-Wiedziałem,wiedziałem!-Zaczął skakać z radości
Ja:Dobra dobra Muffin idziemy-Splotłam nasze rękę i pociągnęłam
za sobą.

Z TYM ROZDZIAŁEM POMOGŁA MI KLAUDIA KlaudiaGd <<
Mam nadzieję,że wam się podoba!😍♥️
DO NASTĘPNEGO ROZDZIAŁU!
Jeśli macie jakieś pytania,PYTAJCIE
DZIĘKUJE ZA 800 WYŚWIETLEŃ !!!
Ily Julia 💕✌🏼️