Daisy gun 1

Oświadczyny

Czekaliśmy na dziewczyny za salą. Po tym wezmę Felicję w piękne miejsce i jej się oświadczę. Była jakaś siedemnasta, więc mój plan powiedzie. Harry'emu od razu powiedział o tym. Pogratulował mi i obiecał, że nikomu nie powie. Gdybym powiedział to Arturowi lub Weronice to skończyłoby się na tym, że Felicja o tym by wiedziała. A ja chciałem ją zaskoczyć. Harry weźmie ze sobą Paulinę i będzie to nagrywać z ukrycia. Zawsze chciałem się oświadczyć Felicji jakiś wyjątkowy sposób, a oświeciło mnie jak zaczęliśmy chodzić.

Dziewczyny wyszły z sali.

- Gratulujemy- rzuciliśmy.

Każdy je przytulił i na ucho coś powiedział. Ludzie z mojej mafii dopiero teraz przyszli. Podeszli do Felicji.

- Nie wiedzieliśmy, że nasza szefowa tak wymiata- powiedział Edward.

- Bardzo ładnie to zrobiłaś- rzucił Adrian.

- Jesteś stworzona do baletu- powiedział Gracjan.

- Nigdy nie oglądałem lepszego występu- ocenił Axel.

Felicja się uśmiechnęła.

- Dziękuję- odpowiedziała.

Kapnęli się, że ich nie zna.

- Jestem Edward, jestem dobry w biciu się i strzelaniu. Jak będziesz takiej osoby potrzebowała do misji to wal- przedstawił się Edward.

- Jestem Gracjan, jestem hackerem. Jak będziesz chciała coś hakować to pisz- powiedział Gracjan.

- Jestem Adrian. Pracuje u was jako diler- puścił do niej oczko.

- Jestem Axel. Jestem informatykiem- rzucił Axel.

Felicja kiwała głową.

- Każdy się jej teraz przedstawi? - spytałem.

- Dobrze- odpowiedzieli.

Axel, Edward, Adrian i Gracjan odeszli. Podszedł do niej Tymon. Pocałował ją w dłoń.

- Jestem Tymon i jestem drugim ochroniarzem- powiedział Tymon.

Odszedł. Podszedł do niej Andrzej.

- Jestem Andrzej. Jestem trzecim ochroniarzem- pocałował ją w dłoń.

Poszedł do auta Andrzej. Za to Damian do niej podszedł.

- Jestem Damian. Jestem czwartym ochroniarzem- powiedział.

Odszedł, a na jego miejsce przyszedł Marcin.

- Jestem Marcin. Jestem piątym ochroniarzem- rzucił.

Felicja to szybko zapamiętywała. Podszedł do niej Leon. Do niego miałem duże zaufanie.

- Cześć mała, jestem Leon. Jestem twoim prywatnym ochroniarzem- ukłonił się i poszedł.

Podszedł do niej Liam.

- Jestem Liam. Pracuje jako Hacker- pocałował jej dłoń.

Odszedł. Przyszedł po nim James.

- Hej, jestem James. Pracuje jako trzeci hacker. Zgłoś się jak będziesz mnie potrzebować- powiedział.

Szybko się zwinął. Podszedł do niej Bruno.

- Jestem Bruno. Mów do mnie Bruner. Jestem informatykiem- pocałował ją w dłoń.

Poszedł. Za niego przeszedł Iwo z Julkiem.

- Jestem Iwo. Jestem szpiegiem. - powiedział.

- Jestem Julek. Jestem drugim szpiegiem- ukłonił się.