Mat i bunt Felicji

Zacznij od początku
                                    

- Chcesz poczytać na części z kwiatkami? - spytałem.

- Nie- odpowiedziała.

- Chcesz pograć na moim telefonie? - pytałem.

Zaprzeczyła głową.

- To co chcesz robić? - zapytałem.

- Nie wiem- powiedziała.

- Idziemy pojeździć po okolicy? - spytałem w końcu.

- Tak i chce się przejechać każdym twoim autem, które masz tutaj- powiedziała.

- No w końcu- odpowiedziałem.

Zaśmiała się.

- Ubierz bluzę- powiedziałem.

Podeszła do szafy i ubrała ją.

- Idziemy- oznajmiłem.

Zeszliśmy po schodach i spotkaliśmy Harry'ego.

- Coś robicie? - spytał.

- Po kilku minutach pytania ją co chce robić, doszliśmy do tego, że się przejedziemy- powiedziałem.

- No wymagająca jest- odpowiedział.

Felicja się zaczęła śmiać.

- Pamiętam jak kiedyś zrobiłam Mata- powiedziała.

Spojrzeliśmy się na nią pytająco.

- No w szachach jest szach i mat- wyjaśniła.

Harry zaczął się śmiać.

- Idziemy czy będziemy tak stali? - spytałem.

- Będziemy tak stali- powiedziała.

Wziąłem ją na barana i wyniosłem z domu.

- Ja żartowałam- odpowiedziała po chwili.

- No mam nadzieje. Nie po to głowiłem się kilka minut. - powiedziałem.

Zaczęła się śmiać.

Posadziłem ją na motorze.

- Żeby nie marnować czasu będę cię uczyć prowadzić- powiedziałem.

- Motor? - zapytała.

- Nie na motorze nie będę cię uczyć. Tylko auto- odpowiedziałem.

Założyłem jej kask, a ona go ściągnęła.

- Daj mi go tobie założyć- powiedziałem.

- Nie- oznajmiła.

Machała tak głową, że nie mogłem trafić.

- Felicja! - powiedziałem.

- Co? - spytała.

- Daj założyć ci ten kask- odpowiedziałem.

Machała tak szybko głową, że musiałem ją złapać za nią.

- Nie zachowuj się jak dziecko- powiedziałem.

Wyrwała się i zaczęła machać głową. Stanąłem naprzeciwko niej i sobie czekałem.

- Skończyłaś już? - zapytałem.

- Nie- odpowiedziała.

Wziąłem ją na jedno moje ramię i założyłem jej kask.

- Było się tak buntować? - spytałem.

Westchnęła.

Posadziłem ją znowu na motorze. Założyłem swój kask i usiadłem przed nią. Złapała mnie na wysokości mojej klatki piersiowej i przysunęła się bliżej.

Daisy gun 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz