Za to dostałam całusa w czoło.
- Za ile macie sztukę? - zapytał.
- Za dwa miesiące- odpowiedziałam.
Spojrzał na zegarek a później na telefon.
- Kochanie, zmiana planów- powiedział po chwili.
- O co chodzi? - spytałam.
- Jedziemy tam na miesiąc- odpowiedział.
- To dobrze. Przynajmniej dużo potrenujemy- powiedziałam.
Poszłam szybko do garderoby.
- Weź ubrania na tydzień. Mam w pokoju pralkę- poinformował.
- Dobrze- odpowiedziałam.
Szybko spakowałam kilka par spodni. A później koszulki, bieliznę i skarpetki. Tym razem już się pakowałam do walizki. Takiej małej. Wyprowadziłam ją z garderoby.
Zauważyłam, że Karol się nie pakował.
- Czemu się nie pakujesz? - spytałam.
- Mam tam ciuchy- odpowiedział.
Zaśmiałam się.
- To co masz w plecaku? - spytałam.
- Komputer i ładowarkę- powiedział.
Spojrzał na zegarek.
- Chodź do auta- rzucił.
Wziął swój plecak, moją torbę i walizkę.
- Mogłam sama- wymamrotałam.
- Lekarz mówił żebyś się oszczędzała- powiedział Karol.
Westchnęłam. Szybko znaleźliśmy się w garażu.
- Jedziemy dzisiaj czarnym porsche- powiedział wskazując palcem.
- To, ile masz tych samochodów? - spytałam.
- Na tym poziomie mam czerwone porsche, czarne porsche, niebieskie porsche oraz motor- wyliczył.
-Ile macie poziomów? - zapytałam już zdezorientowana.
Otworzył mi drzwi a ja usiadłam na fotelu.
- Dwa- odpowiedział.
Zapiął mi pas i szybko znalazł się obok. Zamknął drzwi i zapiął pas.
- Ile masz samochodów? - spytałam.
- Trzy tutaj a na dole sześć- powiedział.
- A jakie masz na dole? - zapytałam, gdy wyjechał.
- Czarnego Jeep, czarnego mustanga, czarne i czerwone lamborghini, białego i czarnego jaguara- wymienił.
Uśmiechnęłam się.
- Masz moje dwie ulubione w marki! W moich ulubionych kolorach! - zafascynowałam się.
- Jakie to są kolory i marki? - zapytał.
- Marki to porsche i jeep- powiedziałam.
Zaśmiał się.
- A kolor? - spytał.
- Czarny, biały i czerwony- odpowiedziałam.
- Wszystkie auta w twoich ulubionych kolorach- ocenił.
Zaczęliśmy gadać na temat spotkań najlepszych mafiosów. Zaciekawił mnie Piotrek po prostu tą maską. Karol mi wszystko omówił po kolei. Dojechaliśmy o jedenastej pięćdziesiąt. Karol wziął wszystkie nasze bagaże, a ja wygramoliłam się z fotela. Robiłam to wolno by mnie nie zabolało. Zamknęłam delikatnie i bez dźwięku drzwi, a Karol wyłączył samochód. Gdy do niego podeszłam złapał mnie za wolną dłoń. Otworzyłam nam drzwi do ich domu, a później je zamknęłam. Od razu wybiegła z salonu ich mama by się z nami przywitać. Na początku Karola objęła a później mnie. Byłam z tego powodu zdziwiona. A przytuliła się do mnie tak aby nie bolało.
YOU ARE READING
Daisy gun 1
RomanceDziewczyna spotyka po kilku miesiącach swojego kolegę z starszej klasy. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Okazało się że jej kolega jest szefem mafii. Okładkę robiła : gbjshj
Trening oraz laminacja rzęs
Start from the beginning