95. Sehun wysyła żołnierza na misję

2 2 0
                                    

No i jesteśmy w obecnym dniu. Minął już tydzień odkąd Darlina jest na Malediwach z tym żulem. Gdy powiedziałam o tym Sehunowi to on się wkurzył fest, ale narazie nic nie planujemy i zobaczymy jak się akcja rozwinie. Jednak jedna rzecz mnie niepokoiła... Darlina nie pisała nic ani nie dzwoniła. Boję się, że ten Sumin jej telefon zabrał...

Nagle dostałam wiadomość!

'Hej, pewnie się zastanawiasz czemu nie piszę. Otóż Sumin mi nie daje z nikim pisać...'

'Mówiłam ci że on jest toxic. Ale ty nigdy nie słuchasz! Mam nadzieję, że wrócisz niedługo bo to jest serio dziwnie. Jakby coś się działo to pisz. Nie zapomnij o mnie' odpisałam.

Mam nadzieję, że Darlinie nic się nie stanie. Co ja mam zrobić? Z Sehunem tam nie polecę, bo by się domyśliła, że mu o tym powiedziałam... w dodatku nie mam tyle kasy na to. Będę czekać na znaki.

Zrobiłam screena wiadomości Darliny i wysłałam Sehunowi. On tylko odczytał...

Po paru godzinach jednak mi odpisał, że wysłał tam 'jednego ze swoich' aby ich pilnował tzn kogoś z jego mafii. Trochę to podchodzi pod stalkowanie, ale myśle, ze w takiej sytuacji można przymknąć na to oko. Jeszcze 2 tygodnie i Darlina będzie w willi. Oby.

Relacje z różnych wydarzeńWhere stories live. Discover now