PS: Puśćcie sobie film u gory podczas czytania rozdzialu
Czy w końcu dostanę swojego? Czy w końcu Darlina pożałuje!? HELL YEAH!!!!!!!!
Czuję się jak czarny charakter, który wypełnia swój plan. Wspaniale jest.
- Dobra przysłali to już? - spytałam bo byłam niecierpliwa.
- No zaraz Jhope powinien mi dostarczyć - mówił Sehun patrząc za okno.
Postanowiłam wyjrzeć za drzwi. Darlina chyba się świetnie bawiła z Kaiem bo się śmiali i gadali. No twoje szczęście długo nie potrwa...
- Siema essownicy moi - powiedział Jhope który zwisał na lince w oknie i podawał sehunowi jakiś worek
- Yyy hej - myslalam ze sie zsikam
- Siema mordo kochana, dzieki kc - powiedzial sehun i poklepal jehopa po plecah i jehop zniknal
Sehun podszedl do mnie i pokazal mi zawartosc worka. To jakis proszek nwm co to ale pachnie dziwnie...
- Więc tak jak mówiliśmy, ja zagadam Darlinę i ci bede kazal robic drinki. Ty w tym czasie musisz to wsypać do napoju Darliny aby nie zauważyła, a ja już o to zadbam. Potem ona wypije i zacznie się heca - ale się szczerzył na ryju ten sehun
Ja zresztą też...
Weszliśmy na salę i usiedliśmy przy barze. Darlina chyba się zbyt dobrze bawiła. Trzeba jej ukrócic tą smycz
Próbowaliśmy z nią gadać i w pewnym momencie Sehun powiedział abym przygotowała drinki na co się oczywiście zgodziłam.On ją zagadywał tak jak planowaliśmy
Wsypałam do jednego drinku w kolorze czerwonym proszek do Jehopa. Ten kieliszek ma być dla Darliny.
Pewnie się zastanawiacie co ten proszek powoduje.
Otóż jak Darlina wypije drinka z tym proszkiem to zacznie latać za pomocą swoich pierdów po sali a na końcu dostanie sraczki.
Tak, tylko Jehop ma takie wspaniałe rzeczy... dobrze ze Sehun ma swoje mafijne kontakty
- Proszę - uśmiechnęłam się sztywno podając drinki Darlinie i Sehunowi. Sehun miał fioletowy abym nie pomyliła jego z drinkiem Darliny.
- Dzięki, ale narazie mi się nie chce pić - powiedziała Darlina - czekam na Chanyeola - i odsunęła drink od siebie
Widziałam jak sehun się zapalił ze wściekłości
Sehun i ja wypiliśmy je do dna bo nie mieliśmy nic do stracenia. Wymieniliśmy tylko spojrzenia, bo obaj wiedzieliśmy, że nasz plan poszedł się walić.
Zobaczyliśmy jak Chanyeol i Baek wchodzą do sali, a Darlina była w 7 niebie.
Sehun pił więcej tych owocowych drinków a ja poszłam sobie potańczyć z exo bo musiałam wyładować moją złość. Cóż, może Darlina później wypije bruh
- Okej robimy toast za nasze wspaniałe życie życiem! - krzyknął Chen i wszyscy się zebraliśmy na środku. Sehun był dalej zirytowany. Ja również, ale nie pokazywałam tego po sobie.
Chyba już mi po tym napoju przeszła moja głupawka z rana. Teraz czułam się normalnie jak na co dzień... Nawet Sehun mnie przestał interesować na ten moment
Wznieśliśmy toast. Ja, exo, żona Chena i Darlina.
Wszyscy po toaście poszli albo żreć, albo tańczyć albo gadać. Widziałam jak Darlina siedziała na kanapie i przytulała Kaia. Drink nadal stał tam gdzie wcześniej.
BINABASA MO ANG
Relacje z różnych wydarzeń
FanfictionTu bede opisywac moje relacje i przezycia z roznych eventow 🕺 Opis książki: Doceniana na całym świecie, wspaniała, wielowątkowa opowieść o przyjaźni, miłości, zdradzie, demonach i życiowych problemach. Nagrodzona w 1987 Noblem w dziedzinie literat...