No to jednego klona mamy z głowy... W sumie to dwa bo mój już dość długo nie żyje... jeszcze tego by nam brakowało!
Jeszcze Sehun i Sumin...
Czas znaleźć klona Sehuna - największego sracza z tej całej bandy
- Kook, gdzie może być klon Sehuna? - zapytałam
- Może warto posprawdzać tam gdzie często chodził... willa, miasto itd. - zaproponował Kook
- A czy ty nie masz jakiś zdolnosci żeby je wykryć? Masz te wizje przecież i tak dalej - zauwazyl slusznie Sehun
- Nie mogę ich dokładnie wykryć ALE mogę poczuć ich energię jeśli są w pobliżu - rzekł Kook i postanowiliśmy szybko objechać znane nam miejsca
Ostatnim miejscem jakie sprawdziliśmy był dobrze nam znany bar.
- Chyba coś czuję... - stwierdził Kook gdy dochodziliśmy do drzwi
Sehun wyjął pistolet, kook nóż a ja nie miałam nic na swoją obronę niestety taki nubik ze mnie.
- Ja i Sehun wejdziemy tam i sprawdzimy czy on tam jest. Jeżeli nie, to wrócimy tutaj. Nie idź z nami bo nie masz żadnej broni - powiedział Kook
- Mam pięśći! - odparłam oburzona
- No my też, ale nie wiem czy w tej sytuacji one dadzą radę - stwierdził Sehun
- No ej! JA TEZ CHCE ISC!
- Nie. Zostań tu tak będzie bezpieczniej - rzekł Kook i obaj weszli do baru
Wkurzyłam sie na nich i wspielam sie na drzewo obok i czekałam na rozwój sytuacji.
Dlaczego chlopy mi mowia co mam robic? MI?! MISS KOCUROWI?! Jednak jestem girlbossem i n pozwole se na takie traktowanie wiec zeszlam z drzewa i pewnym krokiem pociągnelam za drzwi a wtedy uslyszlaam huk i mnie wypierdło w tył. Patrze a ja leze na ziemi.
Z baru wydobywalo sie swiatlo i slyszalam krzyki ludzi w srodku. Potem juz niewiele pamietam, bo wszystko zaczelo byc rozmazane az w koncu straciłam przytomność....
Moglam nie schodzić z tego drzewa...
CZYTASZ
Relacje z różnych wydarzeń
FanfictionTu bede opisywac moje relacje i przezycia z roznych eventow 🕺 Opis książki: Doceniana na całym świecie, wspaniała, wielowątkowa opowieść o przyjaźni, miłości, zdradzie, demonach i życiowych problemach. Nagrodzona w 1987 Noblem w dziedzinie literat...