XXI

20 0 0
                                    

Harewood House, Yorkshire, 22 kwietnia 1910r.

     Zaraz po Wielkanocy Monty dostał zaproszenie na bal od hrabiego Harwooda. Bardziej entuzjastycznie od samego mężczyzny zareagowała panienka Foxley, która zaczynała się już nudzić w Yorkshire i tęskniła do żywszego życia pełnego przyjęć, które pamiętała z domu. Jej entuzjazm opadł jednak nieco, gdy zobaczyła, że na zaproszeniu koło nazwiska Monty'ego i jej znajduje się nazwisko Velmy. Sama Lady Raincliffe faktem tym była niemalże tak samo zdziwiona jak Tris. Mogłaby przysiąc, że czekała na nie od czasu, gdy pierwszy raz zjawiła się w Yorkshire.

     Lord Rowland należał do jednego z przedstawicieli starej elity tego regionu, więc przybycie na jego zaproszenie było dla niej pewnego rodzaju prestiżem. Oczywiście, zarówno Velma jak i Tris zdawały sobie sprawę, że lady Farrell została zaproszona wyłącznie przez wzgląd na Monty'ego, jednakże Velmie tylko tyle wystarczyło. Czuła, że wreszcie zaczyna się jej prawdziwe, angielskie życie, cokolwiek miałoby to znaczyć w jej głowie.

     Obydwie damy na tydzień przed balem chodziły lekko podekscytowane. Lady Raincliffe wiedziała, że pokazanie się u boku Montgomery'ego, który spodobał się szlachcie bardziej niż ona, może osłodzić jej wizerunek. Panna Foxley z kolei nie mogła doczekać się muzyki i tańca i zabawy, której nie miała od tak długiego czasu, że obawiała się, czy ciągle jeszcze pamięta, jak się tańczy... A przecież nie mogła się skompromitować! Była przyszłą Lady Raincliffe. (a przynajmniej tak ostatnio zaczynała mocno o sobie myśleć, gdyż wielkimi krokami zbliżał się maj a ona tak bardzo chciała wyjść za mąż kiedy kwitły magnolie i na wszelki wypadek również pozbyć się Velmy z domu...) Od tego balu mogła zależeć nie tylko reputacja jej, ale również jej narzeczonego. Przy okazji, bal traktowała jako rywalizację z Velmą i za wszelką cenę chciała na nim wypaść lepiej niż ona, pokazać Monty'emu, że jest coś, w czym jest lepsza od Velmy – w czarowaniu ludzi. Tris zdawała sobie sprawę, że Velma może i szczerzyła ząbki i starała się zachowywać godnie, lecz w towarzystwie nie była lubiana. I właśnie w tym dostrzegła swoją szansę.

     Biedny Monty 22 kwietnia wieczorem wszedł z tymi dwoma młodymi kobietami do samochodu w kompletnej nieświadomości tego, że był centrum tych zawodów próżności. I nie mógł nawet przeczuwać, co może go czekać tej nocy.

     Harewood House było wielką, nieco odstraszającą rezydencją zbudowaną pośrodku niczego. Prowadziła do niej wąska droga z niskimi drzewami zasadzonymi ciasno po obydwu jej stronach. Po przejechaniu długiego podjazdu, oczom całej trójki ukazała się wielka fontanna i półkoliste schody do barokowego pałacu. Składał się on z dwóch pięter, każde z wielkimi oknami rozświetlającymi mrok nocy. Światło to sprawiało, że piaskowcowe ściany wydawały się niemal białe, jak powierzchnia księżyca tak jasno świecącego tego wieczora. Mimo iż hrabia Harwood był samotnikiem i nie miał komu przekazać swej rezydencji, zdecydowanie dbał o jej mury. Pałac prezentował się nieporównywalnie lepiej niż Grimstone Manor i Velmę już od samego początku uderzyła świadomość tego faktu. Bez wątpienia, lord Harwood był nie tylko wyższy jej rangą, lecz również bogatszy, zapewne bogatszy niż dobra Monty'ego i ojczulka lady Foxley razem wzięte.

     Gdy szofer otworzył Velmie drzwi i postawiła pierwsze kroki na bruku tej posiadłości, jej usta lekko rozwarły się w zdumieniu a w jej szeroko otwartych oczach odbijały się wszystkie uroki tego balu, w którym zaraz miała wziąć udział.

     Lady Foxley stanęła przy niej i delikatnie poprawiła swoje białe rękawiczki, patrząc na nią z ukosa i śmiejąc się w duchu z jej reakcji. Niearystokratyczne pochodzenie Velmy przez sekundę z niej wyszło, kiedy Tris Foxley do podobnych widoków była przyzwyczajona – urodziła się wśród nich. Tris przecież nie znała prawdziwego pochodzenia Velmy, więc jej reakcja tym bardziej wydała jej się dziwna i śmieszna zarazem.

Wicehrabina Raincliffe// Viscountess of RaincliffeWhere stories live. Discover now