-7- Niecodzienna podróż

108 18 7
                                    

[Perspektywa - Palette]

—Tak właściwe, nigdy nie robiłem tego z inną osobą, gdyż nie miałem takiej potrzeby.— Pente odrzekł, po czym złapał mnie za dłoń— Główną zasadą jest to, abyś nie odrywał ręki od przedmiotu, który trzymasz.— skinąłem głową, aby potwierdzić, że zrozumiałem.

Kiedy tylko opuściliśmy targ, Pente powiedział mi, że zna zaklęcie widzenia przeszłości. Opowiedział mi, że istnieją trzy znane mu zaklęcia do manipulowania czasem oraz, że jedno udało mi się doświadczyć na własne oczodoły. Wspomniał konkretnie sytuację Cil'a z Czerwonej Łuny. Czar, który męczył go przez całe dwa tygodnie był dosyć niebezpieczny i bardzo inwazyjny, zwłaszcza kiedy nie wie się jak z niego korzystać. Opiekuna Goth'a zalewała masa obrazów z przedstawiających przeszłość, przyszłość i teraźniejszość, których nie był w stanie opanować. Pozwala on na wgląd w różne wersje wydarzeń, jednak nie pozwala na wpływ na nie. Długie korzystanie z zaklęcia może wywołać szaleństwo związane z nieodróżnianiem rzeczywistości od fikcji na każdych płaszczyznach czasu. Drugi czar jest o wiele mniej chaotyczny. Pozwala on na skakanie pomiędzy linią czasu. Użytkownik może przenieść się w przyszłość i przeszłość, w dowolnym momencie, w którym tego zapragnie, co ciekawe zadziała to nawet w chwili śmierci. Ostatnim zaklęciem, którego za chwile użyjemy, jest projekcja wspomnień. Pozwala ono na wgląd wspomnień żywej osoby, bądź przedmiotu. Pente powiedział, że w chwili, której go używamy, dusza dryfuje pomiędzy rzeczywistością a sferą duchową, jednak czas w świecie materialnym zatrzymuję się dla nas. W tym przypadku także nie jesteśmy w stanie wpłynąć na naszą rzeczywistość. Podobno są to bardzo potężne zaklęcia (brzmią na takie), co sprawia, że kolejny raz zdumiewa mnie siła Pente.

Po tym, jak mój towarzysz zdradził mi swoje plany, stwierdziliśmy, że naszą podróż zaczniemy jednak od rzeczy, którą trzymam przy sobie cały czas, od momentu, w którym dostałem ją od wuja. Podarował mi księgę zaklęć, którą używał on, tata i Cruel, z poleceniem, że mam przekazać ją swojemu bratu, kiedy tylko go odnajdę. Podobno jest to najcenniejsza, rzecz, którą kiedykolwiek dane mi będzie trzymać w dłoniach, także mam pilnować jej adekwatnie do jej ceny. Cruel także jej używał, więc może przez zaklęcie uda nam się zobaczyć co się z nim stało.

Usiedliśmy na skraju lasu, położyłem księgę na ziemi, po czym Pente zaczął przygotowywać się do wygłoszenia formułki. W momencie, w którym wypowiedział zaklęcie na głos, symbol na środku księgi rozbłysnął szkarłatem, a Pente otworzył szerzej oczodoły. Następnym co zobaczyłem był szybki błysk, który zmusił mnie do zamknięcia oczodołów. Kiedy otworzyłem je ponownie, ujrzałem, że Pente jest lekko przezroczysty.

—Udało się.— odpowiedział patrząc prosto na mnie.

—Coś się stało? Wyglądasz na zaniepokojonego.

—Powiem ci, jak już skończymy.— zwrócił wzrok w bok.

Dopiero w tamtej chwili zauważyłem, że znaleźliśmy się w całkowicie innej lokacji. Była to jedna z ciemnych uliczek, które przepełnione były brudem, wilgocią i niebezpieczeństwami. Zielone pola zostały zastąpione przez brudnoszary kamień, zaś zamiast słoneczniej pogodny przez szczeliny pomiędzy budynkami wpadał delikatny deszczyk, który przelatywał przez moje pół-przezroczyste ciało. Pośrodku tego wszystkiego lekkim, wręcz tanecznym krokiem szedł sobie młody szkielet. Wnioskując z kontekstu oraz jego fiołkowych źrenic, stwierdziłem że musi być to stryjek.

Szedł przed siebie zamyślony, dopóki nie natrafił na lekko uchyloną studzienkę. Patrzył na nią przez parę sekund, a następnie skierował swoją bosą stopę, aby prawdopodobnie ją przesunąć. Jednak w pewnym momencie ze studzienki wyskoczył jakiś mały stworek z rogami, który rzucił się z zębami na jego kończynę. Wujek zaczął krzyczeć i machać stopą aby zrzucić z siebie to dziwne coś. W pewnym momencie jakiś potwór stworzony z dymu, złapał stworka w dwa palce i odciągnął ją od dziecka. Stryj wpatrywał się w niego z lekkim przerażeniem.

„Wampir" („Łowca cz2") - Undertale (Gradel)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz