- Livia mam do ciebie bardzo ważne pytanie. Co się stało pomiędzy tobą, a Bartkiem w ostatnim czasie? Chodzisz jakaś przygnębiona.
- Ehh. Bartek ostatnio bardzo się ode mnie oddalił. Nie wiem czy po prostu on już nic do mnie nie czuje czy chodzi o coś innego tego ci nie powiem. Przepowiadam marne szanse na to, aby nasz związek przetrwał.
- Kochasz go prawda?
Zapytał Przemek.
- Sama nie wiem co teraz czuję Przemek. Wydaje mi się, że przez to iż on się nie angażuje to i ja tracę uczucie. Nie wiem co z nami będzie Przemek. Martwię się.
Chłopak objął mnie ramieniem.
- Mam nadzieję, że będzie dobrze. Trzymam za was kciuki. Gdyby stał się najgorszy scenariusz to pamiętaj, że masz we mnie oparcie Livia.
- Dziękuję.
Przytuliłam się do chłopaka po czym oboje pożegnaliśmy się ze sobą i pojechalismy do swoich mieszkań.
*
1 styczeń 2023 rok ( niedziela )Zaraz po wstaniu zaczęłam się pakować na wyjazd z chłopakami.
Z tego co mówił mi Przemek również miał już dzisiaj dopakowywać ostatnie rzeczy.
Spakowaną walizkę postawiłam w sypialni w miejscu gdzie nie będzie mi przeszkadzała.
Pojutrze już wyjeżdżamy, więc w zasadzie to, aby dotknąć.
*
2 styczeń 2023 rok ( poniedziałek )
Ubrałam się i wzruszyłam w drogę do domu Genzie.
Dzisiaj musieliśmy nagrać jeszcze jeden odcinek.
Weszłam do środka i powiedziałam.
- Już jestem. Dzień dobry wszystkim.
- Cześć Liv.
Odezwała się Natalia.
- Słyszałam, że zaraz jedziesz i zostaję dzisiaj sama.
- Tak muszę niestety, bo mam wizytę u lekarza. Mam nadzieję, że sobie poradzisz.
- Dam radę no co ty.
- To ja już się zbieram.
- Dobrze leć. Miłego dnia.
- Nawzajem!
Krzyknęła będąc już na wpół w drzwiach.
Robiłam faktury, bo czekałam na godzinę gdzie miały zacząć się nagrywki.
Bartek zszedł na dół nie odezwał się do mnie, ani słowem. Podszedł do ekspresu i zrobił sobie kawę.
Przerzuciłam swój wzrok z nad laptopa na chłopaka. Po chwili ponownie wróciłam swoim wzrokiem do laptopa.
Chłopak podszedł do stołu i usiadł przy nim na krześle. Wlepił wzrok w swój telefon.
Nadeszła godzina nagrywek. Genziaki jak zawsze spóźnialscy.
Wstałam z krzesła i podeszłam do głośnika, który stał tutaj po sylwestrze. Włączyłam go i odpaliłam mikrofon.
- Nagrywki!!!
Wydarłam się jak najgłośniej umiałam.
- Boże chyba ogłuchłem.
Oznajmił zkwaszony Bartek.
- Nic ci nie będzie.
Rzuciłam oschle po czym usiadłam z powrotem na swoje miejsce.
- Nagrywamy, bo już spóźniliście nagrywki o prawie pół godziny.
YOU ARE READING
Nie wszystko jeszcze stracone ~ Genzie
Fanfiction⚠️!!‼️Zaburzenia odżywiania, przekleństwa, przemoc, ataki paniki, sceny 18+ ‼️!!⚠️ Siostra Karola, o której praktycznie nikt nie wie. Mieszka w Anglii, a rodzice za nią nie przepadają. Przyjeżdża z zagranicy gdzie mieszkała, aby zrobić niespodziankę...